Kilka dni temu wspominaliśmy wam o rozbiórce iPada Air 2. generacji, którą przeprowadziło iFixit. Natomiast teraz redaktorzy demolka rozebrali na drobne części również nowego iPada mini (3. generacji). Co znaleziono w środku pod obudową i jak nowy tablet wypada pod kątem naprawy? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w tym artykule.
Przeczytaj koniecznie >> iPad: które z modeli tabletów Apple były najpopularniejsze w Polsce przez ostatnie pół roku?
Rozbiórka iPada Air 2 dokonana przez iFixit przyniosła nam kilka ciekawych informacji związanych z wyposażeniem tabletu. Dowiedzieliśmy się między innymi o obecności modułu NFC (ale bez anteny umożliwiającej dokonywania płatności w terminalach) oraz mniejszej (o 15%) względem poprzednika baterii o pojemności 7340 mAh.
iFixit postanowiło również rozebrać iPada mini 3. Co znaleziono w środku? Tablet posiada ten sam procesor (Apple A7) z koprocesorem M7, w który wyposażono jego poprzednika. Ponadto znajdziemy tutaj 1 GB pamięci RAM typu LPDDR3 od SK Hynix. Pamięć na dane NAND flash również pochodzi od firmy SK Hynix. W zasadzie więc bez niespodzianek, gdyż to już wiedzieliśmy wcześniej.
Znajdziemy tu jednak pewne nowości, których nie ma w pierwszym iPadzie mini z wyświetlaczem Retina. Po pierwsze jest to przycisk Touch ID z czujnikiem od NXP Semiconductors, a więc ten sam, który umieszczono w większym iPadzie Air 2. Nowym elementem jest także moduł NFC (65V10, a więc ten sam, który znajduje się również w iPhone’ach 6). W tym przypadku, podobnie jak w iPadzie Air 2, element ten pozbawiono anteny. NFC pełni tutaj jedynie rolę elementu zabezpieczającego dla usługi Apple Pay, o czym wspominaliśmy wam dziś rano. Tak więc iPadem mini 3 także nie zapłacimy za zakupy w terminalach.
Jak natomiast iPad mini 3. generacji wypada pod kątem naprawy? Tutaj obyło się bez jakichkolwiek niespodzianek. Tablet otrzymał tylko 2 punkty na 10 możliwych, a więc taką samą ocenę, jaką dostał iPad Air 2 i starsze tablety Apple.
> iPad Air 2 w ofercie T-Mobile od poniedziałku. Znamy szczegóły oferty
Jako plus redaktorzy iFixit wymieniają brak scalenia ekranu LCD ze szklaną pokrywą (dla porównania, w iPadzie Air 2 oba elementy są sklejone), co ułatwia wymianę każdego z nich. Zaletą jest również bateria, której nie scalono z płytą główną urządzenia.
Minusem jest natomiast duża ilość kropel kleju, które odpowiadają za przytrzymywanie poszczególnych elementów w danym miejscu. Dotyczy to między innymi baterii, kabli, przedniej kamery oraz aparatu fotograficznego na tylnej ściance obudowy. To sprawia, że wymiana tych elementów jest bardzo utrudniona. Złącze Lightning połączone jest bezpośrednio z płytą główną. Uszkodzenie pinów portu sprawi, że jego wymiana także będzie utrudniona. Pojawienie się Touch ID sprawiło, że wymiana przycisku początkowego jest również bardzo utrudniona, na przykład w trakcie wymiany ekranu.
Tak więc widzimy, że względem poprzednich generacji iPadów Apple nie poczyniło kroków do przodu w celu ułatwienia naprawy i/lub ewentualnej wymiany komponentów.
Szczegółowy proces rozbiórki iPada mini 3. generacji, wraz ze zdjęciami, znajdziecie udając się do źródła tej wiadomości. Oczywiście nie musimy dodawać, że nie powinniście tego robić samemu w domu?
Ceny iPada mini 3 w Polsce przedstawiają się następująco:
- iPad mini 3 16GB z Wi-Fi – 1699 złotych;
- iPad mini 3 64 GB z Wi-Fi – 2099 złotych;
- iPad mini 3 128 GB z Wi-Fi – 2499 złotych;
- iPad mini 3 16 GB z LTE – 2199 złotych;
- iPad mini 3 64 GB z LTE – 2599 złotych;
- iPad mini 3 128 z LTE – 2999 złotych.
Źródło, fot.: iFixit