iPhone 6 i 6 Plus kanibalizują iPada. Tak twierdzą twórcy Pocket

Apple długo kazało sobie czekać na większe modele iPhone’ów. Te wprowadzono do sprzedaży dopiero dwa miesiące temu i okazuje się, że był to strzał w dziesiątkę. Klienci są zachwyceni i wręcz je rozchwytują, natomiast sprzedaż iPadów spada. Tymczasem twórcy Pocket przeprowadzili pewną analizę na podstawie wykorzystania aplikacji i okazuje się, że większe iPhone’y, w tym przede wszystkim model 6 Plus, rzeczywiście kanibalizują większych braci, czyli tablety z systemem iOS.

Przeczytaj koniecznie >> iPad: które z modeli tabletów Apple były najpopularniejsze w Polsce przez ostatnie pół roku?

Niestety, ale to prawda. Firma z Cupertino rzeczywiście kazała długo czekać własnym fanom na smartfony z większymi wyświetlaczami. 5-calowe i większe telefony w ofercie konkurencji są już od dawna, ale takie iPhone’y wprowadzono do sprzedaży dopiero we wrześniu tego roku.

Już od jakiegoś czasu mówi się, że większe iPhone’y są pierwszym gwoździem do trumny dla iPadów. I w zasadzie trudno się z tym nie zgodzić. Sprzedaż tabletów z systemem iOS zaczyna spadać. Po prostu klienci coraz więcej zadań wykonują na iPhone’ach. Dobrym przykładem tego stanu rzeczy jest badanie przeprowadzone przez twórców aplikacji Pocket (na próbce 2 milionów odsłon).

Na poniższych wykresach widzimy, że przed premierą iPhone’a 6 i iPhone’a 6 Plus użytkownicy Pocket przeglądali zawartość na iPadach i mniejszych smartfonach z iOS mniej więcej podobnie (45% vs 55%). To jednak uległo drastycznej zmianie wraz z pojawieniem się większych iPhone’ów. Widzimy, że iPhone 6 odebrał Pocketowi użytkowników na tabletach. Natomiast w przypadku iPhone’a 6 Plus doszło wręcz do sytuacji, że tylko co piąta osoba przegląda artykuł lub wideo na iPadzie. Pozostałe 4/5 robią to na 5,5-calowym phablecie marki Apple.

Co ciekawe, sytuacja ta nie dotyczy tylko użytkowników sprzętu od Apple. W przypadku Androida sytuacja taka ma miejsce od dłuższego czasu. Okazuje się, że właściciele urządzeń z systemem Google „zachowują się” tak, jak użytkownicy iPadów i iPhone’ów 6 Plus (czyli 20% vs 80%). Domyślamy się, że większy iPhone jest w stanie zastąpić wielu osobom przede mniejszego iPada mini z 7,9-calowym ekranem.

Badanie Pocket tylko potwierdza to, co obserwujemy już od dłuższego czasu. Od samego początku tego roku sprzedaż iPadów leci w dół. Taka sytuacja miała miejsce przez pierwsze trzy kwartały tego roku i nie wygląda na to, że to zmieni się w obecnym kwartale. Z informacji przekazanych przez firmę analityczną IDC wynika, że od października do końca grudnia Apple sprzeda mniej tabletów niż w adekwatnym okresie sprzed roku. W ten sposób firma z Cupertino zaliczy spadek w skali całego roku. W tym roku na rynek ma trafić 64,9 mln iPadów, a więc o prawie 13% mniej niż w 2013 roku. Co nie zmienia faktu, że do tej pory Apple sprzedało już ponad 237 milionów tabletów!

Pamiętajmy również, że dzisiejsze tablety nie oferują więcej funkcji niż smartfony. Od swoich mniejszych braci różnią się w zasadzie tylko większym ekranem, ale zazwyczaj zapewniają mniej. Na przykład brak im (przeważnie) funkcji wykonywania połączeń telefonicznych. Nic więc dziwnego, że rosnące (dosłownie) smartfony zaczynają odwracać uwagę od tabletów.

Wy również coraz rzadziej sięgacie po tablet? Też preferujecie tak zwane phablety z ekranami o przekątnej 5 i więcej cali?

Przeczytaj koniecznie >> iPad 2. generacji. To nadal najpopularniejszy tablet marki Apple

Źródło: blog Pocket

 Loading ...