Wczoraj wieczorem firma z Cupertino ogłosiła wyniki finansowe za czwarty kwartał 2014 roku (dla Apple był to pierwszy kwartał 2015 roku fiskalnego). Obyło się bez niespodzianek. Apple pobiło kolejne rekordy, w tym sprzedaży iPhone’ów. Przez zaledwie trzy miesiące firma sprzedała ponad 74 miliony smartfonów z iOS. Natomiast sprzedaż iPadów poleciała w dół.
Przeczytaj koniecznie >> Tablety w Polsce: wiemy, które z modeli były najpopularniejsze przez ostatnie pół roku!
Apple wczoraj wieczorem ujawniło wyniki finansowe za zeszły kwartał. Firma pobiła wszelkie możliwe rekordy. Przychody firmy wyniosły 74,6 mld dolarów (30% więcej niż w Q4 2013 roku), a zysk netto wyniósł 18 miliardów dolarów, co przełożyła się na wzrost wartości akcji o 3,06 dolara. Obecnie firma ma aż 178 miliardów dolarów w gotówce. To więcej niż ma Intel czy Bank of America.
Jak natomiast wyglądała sprzedaż poszczególnych produktów? Następująco:
- iPhone – w zeszłym kwartale Apple sprzedało rekordową ilość iPhone’ów, bo aż 74,5 mln sztuk! Dla porównania, w czwartym kwartale 2013 roku było to 51 mln smartfonów. Najchętniej kupowanym modelem był 4,7-calowy iPhone 6, ale na świecie są pewne państwa, gdzie popularniejszy był iPhone 6 Plus;
- iPad – w tym przypadku doszło do spadku sprzedaży, co obserwowaliśmy przez cały 2014 rok. W zeszłym kwartale Apple sprzedało 21,4 mln tabletów z iOS. Dla porównania, rok wcześniej było to ponad 26 mln sztuk. To oznacza spadek o 18% w skali rok/rok. Nie zmienia to jednak faktu, że od samego początku Apple sprzedało już prawie 260 milionów iPadów;
- Mac – w zeszłym kwartale Apple sprzedało również wiele komputerów Mac. Dokładnie 5,519 mln sztuk, czyli o 14% więcej niż w adekwatnym okresie z 2013 roku.
Apple ogłosiło również sprzedaż miliardowego urządzenia z systemem iOS. Był to iPhone 6 Plus z 64 GB pamięci w kolorze gwiezdnej szarości, który został kupiony w listopadzie.
Implementacja większych ekranów w iPhone’ach okazała się strzałem w dziesiątkę. W czwartym kwartale produkt ten wygenerował aż 69% wszystkich przychodów firmy z Cupertino. Dla porównania, iPad odpowiadał tylko za 12%. iPhone umocnił własną pozycję nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale również na terenie państw azjatyckich, w tym w Chinach, Korei Południowej czy Japonii, gdzie większe modele są po prostu rozchwytywane. Cook powiedział, że jest to najlepszy smartfon na świecie. Patrząc na wyniki sprzedaży trudno się z tym nie zgodzić.
W trakcie wczorajszej telekonferencji Tim Cook przekazał także pewne informacje na temat zegarka Apple Watch, którego premiery spodziewaliśmy się w marcu. Cóż, przyjdzie nam poczekać trochę dłużej, bo sklepowa premiera Apple Watch odbędzie się w kwietniu. Wcześniej firma wspominała o początku 2015 roku. Warto jednak pamiętać o tym, że dla Apple oznacza to pierwsze cztery miesiące roku, a nie trzy. Tak więc słowo powinno zostać dotrzymane.
W tym roku Apple zamierza również rozwijać usługę Apple Pay, która miała świetny start w Stanach Zjednoczonych. Według Tima Cooka rok 2015 będzie należał właśnie do tego rozwiązania. To oznacza, że możemy spodziewać się ekspansji Apple Pay na kolejnych rynkach.
Apple podało również prognozy związane z obecnym kwartałem. Będzie on oczywiście słabszy dla firmy niż zeszły kwartał, ale powodów do narzekań z pewnością nie będzie. Prognoza związana z przychodami wynosi 52-55 mld dolarów.
Źródło: informacja prasowa Apple, Macrumors