Jeden z nabywców iPhone’a 6 nie będzie dobrze wspominał przygody z urządzeniem. Po zaledwie dwóch dniach od kupna smartfona urządzenie zostało zniszczone w wyniku… wybuchu.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w miniony weekend w Indiach. Restaurator Kishan Yadav jadąc samochodem rozmawiał przez telefon ze swoim znajomym. Nagle, jak wynika z relacji mężczyzny, z iPhone’a 6 zaczęły wydobywać się iskry i gwałtownie rosła jego temperatura. Widząc niebezpieczeństwo właściciel smartfona wyrzucił go przez okno samochodu. Urządzenie eksplodowało po tym, jak spadło na ziemię.
– Mogłem poparzyć sobie twarz, wybuch nastąpił po zaledwie kilku sekundach – relacjonuje Kishan Yadav, który na szczęście nie doznał poważniejszych obrażeń. Złożył za to zawiadomienie na policję, gdyż kontakt ze sprzedawcą iPhone’a 6 i centrum obsługi klienta Apple nie przyniósł pożądanych rezultatów w postaci wymiany smartfona lub zwrotu gotówki. Warto zaznaczyć, że do incydentu doszło zaledwie dwa dni po tym, jak mężczyzna kupił telefon.
W Indiach jest to pierwszy odnotowany przypadek wybuchającego iPhone’a 6, ale podobne zdarzenie zarejestrowano w październiku ubiegłego roku w Stanach Zjednoczonych. Wówczas przechowywany w kieszeni swojego właściciela smartfon firmy Apple stanął w płomieniach. Zdarzenie miało znacznie bardziej nieprzyjemne skutki – użytkownik tamtego iPhone’a 6 doznał bowiem poparzeń trzeciego stopnia.
Źródło: Timesofindia