Za nami wrześniowa konferencja Apple, w trakcie której firma z Cupertino zaprezentowało dużo nowych produktów. Najważniejsze z nich, to iPhone 6s i iPhone 6s Plus z ekranami z technologią 3D Touch. Na tym jednak nie koniec, bo dziś zobaczyliśmy również nowe Apple TV (4. generacji) oraz 12,9-calowgo iPada Pro. Przyjrzyjmy się z bliska zaprezentowanym nowościom.
Apple Watch
Konferencja Apple rozpoczęła się od nowości związanych z Apple Watchem. Doczekaliśmy się m.in. prezentacji nowych pasków oraz dwóch nowych wariantów Apple Watch Sport w aluminiowej obudowie – w kolorach różowego złota i złotym. Ponadto dowiedzieliśmy się, że watchOS 2 zostanie udostępniony 16 września.
12,9-calowy iPad Pro
Plotki na temat tego urządzenia krążyły po sieci już od ponad dwóch lat. Dziś, w końcu, doczekaliśmy się jego oficjalnej zapowiedzi. Niestety, na iPada Pro w sklepach poczekamy dłużej niż na iPhone’y 6s. Sprzedaż urządzenia ruszy dopiero za kilka tygodni i będzie je można zamawiać od października, w cenie od 799 dolarów.
Urządzenie ma najszybszy jak dotąd procesor Apple dla urządzeń mobilnych – A9X, który ma układ graficzny o dwa razy większej wydajności niż A8X z iPada Air 2. Nowy układ Apple jest CPU klasy desktop oferuje średnio o 1,8 razy więcej mocy niż przeciętny procesor z komputerów. Tablet będzie dostępny w dwóch wariantach pojemnościowych: 32 i 128 GB. To pewna zmiana względem starszych iPadów, które można nabyć także w wersjach z 16 i 64 GB pamięci flash. Na pokładzie nie zabraknie także opcjonalnego modelu LTE. Warto także wspomnieć o zupełnie nowym interfejsie z magnetycznymi złączami, który odpowiada za przesyłanie danych, komunikację z klawiaturą i ładowanie baterii tabletu. Urządzenie zamknięto w obudowie o grubości 6,9 mm.
Nie zabrakło także rysika Apple Pencil (za 99 dolarów), który będzie opcjonalnym akcesorium dla iPada Pro czy klawiatury z etui za 169 dolarów. Piórko jest w stanie wykrywać nie tylko siłę nacisku, ale również kąt pochylenia względem powierzchni ekranu. Apple Pencil ma interfejs Lightning, który służy do ładowania baterii. iPad Pro pozwala nam pracę na podzielonym ekranie z dwiema aplikacjami uruchomionymi obok siebie. Podobne funkcje wniesie na pokład starszych iPadów system iOS 9.
Przy okazji Apple pochwaliło się iPadem mini 4, który z wyglądu przypomina iPada Air 2 zamkniętego w mniejszej obudowie. Tablet będzie można nabyć w cenie od 399 dolarów.
Apple TV 4. generacji
Firma z Cupertino długo kazała nam czekać na nowe Apple TV. Poprzednia odsłona urządzenia (3. generacji) pochodzi z marca 2012 roku. Apple TV 4. generacji z wyglądu przypomina starsze wersje urządzenia, ale oferuje zupełnie nowe możliwości.
Nowe Apple TV zostało głęboko zintegrowane z Siri, które pozwala na uniwersalne wyszukiwanie nie tylko w iTunes, ale także w Netfliksie, HBO czy Showtime, a z czasem zostaną dodane nowe usługi. Do Siri można mówić zwracając się do nowego pilota zdalnego sterowania, który ma specjalny przycisk dla asystenta oraz wbudowany mikrofon. Pilot może służyć jako kontroler gier i ma także gładzik pozwalający wygodnie nawigować po interfejsie, który odświeżono względem tego co znaliśmy ze starszej wersji przystawki. Nie zabrakło także zapowiadanego sklepu z aplikacjami i grami. Teraz wszystko w rękach deweloperów, z których część zapewne zainteresuje się nową platformą opartą na tvOS.
Urządzenie trafi do sprzedaży w dwóch wersjach: z 32 GB miejsca na dane za 149 dolarów i z 64 GB pamięci flash za 199 dolarów. Sprzedaż ruszy w październiku.
iPhone 6s i iPhone 6s Plus
Nowe iPhone’y, a więc nowości, na które czekało najwięcej osób. Smartfony wizualnie nie różnią się zbytnio od iPhone’ów 6 z 2014 roku. Niemniej, tegoroczna odsłona „esek” wprowadza w smartfonach naprawdę wiele zmian i udoskonaleń.
Nowe iPhone’y mają procesory Apple A9, które oferują moc o około 70% większą niż przeciętny układ z komputerów, a w przypadku grafiki jest to 0 90% więcej mocy. Apple już nas przyzwyczaiło do tego, że każdy nowy układ SoC z iPhone’ów co rok jest coraz mocniejszy. Niestety, dokładne szczegóły procesora A9 nie są znane. Informacje na temat liczby rdzeni i rozmiaru pamięci operacyjnej RAM poznamy za jakiś czas.
iPhone’y 6s debiutują jednak przede wszystkim z ekranami z technologią 3D Touch, która odpowiada za rozpoznawanie nowego poziomu nacisku. Dla porównania, Force Touch z Apple Watcha rozpoznawał tylko dwa poziomy nacisku. W ten sposób iPhone’y 6s zaoferują dostęp do funkcji, których nie ma w starszych smartfonach z iOS czy innych urządzeniach Apple. Mocniejsze naciśnięcie ekranu wywoła dodatkowe funkcje, a jeszcze płynniejsze kolejne.
W nowym iPhonie nie mogło także zabraknąć lepszego aparatu fotograficznego. Nowa kamera iSight doczekała się naprawdę wielu udoskonaleń. Zwiększono matrycę (do 12 Mpix) i wprowadzono możliwość rejestrowania filmów w jakości 4K. Ponadto autofokus jest szybszy, a odwzorowanie kolorów jeszcze lepsze. Nie zabrakło także nowej funkcji: Live Photos, która odpowiada za tworzenie animacji ze zdjęć. Funkcja ta będzie dostępna tylko w nowych iPhone’ach. Natomiast z przodu znajdzie się kamera FaceTime 5 Mpix.
Przedsprzedaż iPhone’ów 6s rozpocznie się na pierwszych rynkach już za kilka dni. Ceny w Europie przedstawiają się następująco: 4,7-calowy model będzie można nabyć od 739 euro, a 5,5-calowy iPhone 6s Plus od 849 euro. iPhone’y 6 nie znikną z oferty i będą dostępne w niższej cenie. Sklepowy debiut iPhone’ów 6s odbędzie się na pierwszych rynkach 25 września.