Apple nie jest w stanie nadążyć z dostawami nowych iPhone’ów. Zamówienia ruszyły ledwie wczoraj, a opóźnienia już sięgają nawet czterech tygodni. Największym powodzeniem cieszy się iPhone 6s Plus w kolorze Rose Gold (różowe złoto).
Praktycznie wszystkie modele (niezależnie od wielkości dysku) iPhone’a 6s Plus o tym zabarwieniu w Stanach Zjednoczonych mają po kilku godzinach od uruchomienia zamówień kilkutygodniowy poślizg. Z tym samym problemem borykają wszyscy główni dostawcy sieci: AT&T, Verizon i T-Mobile. Ten ostatni będzie potrzebował też więcej czasu na dostarczenie standardowego iPhone’a 6s Rose Gold oraz wariantu z szarą obudową.
Z podobnymi problemami borykają się też zresztą dostawcy na największych europejskich rynkach i na Antypodach. W Wielkiej Brytanii, Niemczech i Australii gusta konsumentów są podobne jak za oceanem: chętni na iPhone’a 6s Plus muszą się uzbroić w cierpliwość. Podobnie jest jednak zresztą również z innymi nowymi iPhone’ami, na które trzeba czekać od dwóch do trzech tygodni.
Dla najbardziej zniecierpliwionych pozostaje jeszcze opcja ustawienia się w zapewne długiej kolejce przed jednym ze sklepów Apple, gdzie sprzedaż ruszy 25 września. Szczegóły dotyczące wszystkich modeli iPhone’a 6s i 6s Plus (specyfikacja i ceny) poznaliśmy podczas niedawnej konferencji giganta z Cupertino.
Źródło: Macrumors