Ponad 1,2 miliona km kwadratowych ma zająć nowy kampus Apple w San Jose. Stanie się tak, jeśli władze miasta wydadzą stosowne pozwolenie. Sprawa jest w toku, a decyzje mają zapaść jeszcze w tym miesiącu.
Plany przekazania ogromnych terenów na północy San Jose na 15 lat zostaną przedstawione miejskiej Komisji ds. Planowania. Jeśli da ona zielone światło, Apple będzie miało prawa do określonej ziemi na najbliższe 15 lat. Co ciekawe, umowa nie zobliguje jednak giganta z Cupertino do postawienia jakichkolwiek budynków na tym terenie.
Apple do tej pory nie zdradziło swoich planów dotyczących wykorzystania ziem w San Jose. Nie złożyło też formalnej propozycji. Urzędnicy również nie chcą się do tej sprawy odnosić, zanim nie zostanie ona sformalizowana. Wszystko wskazuje jednak na to, że porozumienie uda się osiągnąć.
Nie byłaby to pierwsza inwestycja Apple w San Jose. Przed kilkoma miesiącami firma za 138 milionów dolarów zapewniła sobie prawa do 43-akrowej powierzchni na północy miasta. Nowa umowa podwoiłaby wielkość terenu przekazanego pod użytek producenta iPhone’ów i iPadów.
Źródło: 9to5mac (fot. idesignarch)