Microsoft i jego Surface’y złe czasy mają już za sobą. Co ciekawe, gigant z Redmond staje się konkretnym graczem na rynku tabletów internetowych, co zdaje się dowodzić raport Ecom Insights, w posiadanie którego weszli redaktorzy serwisu Winbeta. Okazuje się, że w ciągu października gigant z Redmond sprzedał poprzez internet więcej tabletów niż lider rynku, firma Apple.
Pamiętacie, jak jeszcze kilka lat temu Apple chwaliło się sporą przewagą na rynku tabletów względem konkurencji? Oczywiście, w ciągu kilku lat to się zmieniło i obecnie firma z Cupertino zalicza spadki sprzedaży iPadów, choć nadal pozostaje liderem rynku tabletów.
Serwis Winbeta wszedł w posiadanie raportu „1010data Facts for Ecom Insights, January 2014 – October 2015”, w którym znalazła się bardzo ciekawa informacja. Okazuje się, że w ciągu całego października gigant z Redmond sprzedał poprzez sklepy internetowe w Stanach Zjednoczonych więcej tabletów niż Apple! Udział Surface’ów w październiku wyniósł w tym przypadku aż 45%. Natomiast udział iPadów poleciał mocno w dół, do wartości zaledwie 17%.
Oczywiście, nagły wzrost sprzedaży w przypadku Microsoftu wynika z premiery nowych modeli tabletów, a więc Surface’a Pro 4 oraz hybrydy Surface Book. To z pewnością przyczyniło się do nagłego wzrostu zainteresowania tabletami giganta z Redmond. W tym miesiącu i grudniu sytuacja może wyglądać zupełnie inaczej. Tym bardziej, że do sprzedaży trafił iPad Pro z 12,9-calowym ekranem.
Ciekawostką jest również przeciętna cena sprzedanego tabletu. W tym przypadku Microsoft również pozostaje niezaprzeczalnym liderem. W ciągu ostatniego roku średnia wartość sprzedanego Surface’a to 844 dolary. W przypadku iPadów jest to dużo niższa kwota w postaci 392 dolarów. Oczywiście, wynika to z rozbieżności cen poszczególnych produktów. Ceny Surface’ów Pro są znacznie wyższe niż iPadów. Tak więc wyższa wartość na konkretny model nie powinna nikogo dziwić.
Jedno jest pewne, złe czasy Microsoft i jego Surface’y ma już za sobą. Już od ponad roku dział Surface nie generuje strat w Microsofcie i na siebie zarabia. Przełom nastąpił w połowie 2014 roku, a więc po premierze Surface’a Pro 3, który okazał się trafionym pomysłem. Wcześniej gigant z Redmond notował na Surface’ach ogromne straty. Tylko w pierwszym roku fiskalnym od wprowadzenia własnych tabletów do oferty te przyniosły firmie straty w wysokości aż 900 milionów dolarów. Na szczęście, te czasy już dawno minęły. Microsoft konsekwentnie podejmował decyzje, które zaowocowały coraz lepszą sprzedażą Surface’ów. Między innymi z tego powodu gigant z Redmond nie zdecydował się na wprowadzenie do oferty Surface’a Mini z 8-calowym wyświetlaczem. To urządzenie miało trafić do sprzedaży w 2014 roku, ale w końcu zdecydowano się je uśmiercić, gdyż nie prognozowano zbyt dużego zainteresowania tym urządzeniem ze strony klientów.
źródło: winbeta