Brytyjski rząd ma ciekawy pomysł i jest nim możliwość wprowadzenia iPadów do więzień. Tablety mogłoby posłużyć w ramach pomocy w resocjalizacji.
Pomysł jest dosyć kontrowersyjny i wpadł na niego Sir Martin Narey, który kiedyś pełnił stanowisko dyrektora generalnego zakładów karych w Wielkiej Brytanii. Narey stwierdza, że iPady byłyby doskonałym narzędziem edukacyjnym, które mogłyby posłużyć m.in. do resocjalizacji więźniów. W ten sposób skazańcy mogliby cały czas się edukować i przy okazji iPady mogłyby być używane w celu kontaktu z rodziną i bliskimi.
Oczywiście, pomysł rzeczywiście jest kontrowersyjny, ale w latach 80-tych, gdy Narey rozpoczynał pracę, to samo sądzono o udostępnieniu skazańcom telefonów i radia, co dziś już nikogo nie dziwi.
Pomysł Nareya, który obecnie jest doradcą rządowym, spotkał się już z pewnym poparciem. Niemniej, decyzja w tej kwestii należy do ministra sprawiedliwości – Michaela Gove’a, a ten chce najpierw rozważyć profity z tego rozwiązania i na tej podstawie zajmie stanowisko w sprawie tego pomysłu.
Pamiętajmy, że iPad w połączeniu z internetem może już stanowić niebezpieczne urządzenie w rękach przestępców. Dlatego pomysł będzie wymagał przedsięwzięcia odpowiednich środków ostrożności. O ile te w ogóle będą konieczne, bo Gove może nie zgodzić się na ten pomysł.
źródło: telegraph