Tim Cook w wywiadzie udzielonemu Davidowi Muir z ABC NEWS przekazał, że stworzenie tylnej furtki dla iPhone’a byłoby tym samym, czym rak dla oprogramowania. Przy okazji Apple pracuje nad udoskonaleniami własnego oprogramowania, które mają sprawić, że to będzie w praktyce niemożliwe do złamania.
Sprawa między Applem a FBI zdaje się nie mieć końca. Tim Cook sukcesywnie broni się przed żądaniami FBI, które chce, aby firma z Cupertino opracowała backdoora dla iPhone’ów. Tim Cook miał okazję rozmawiać z Davidem Muirz ABC News, gdzie powiedział, że tylna furtka dla iPhone’a byłaby tym samym, czym rak dla oprogramowania. Cook nadal uważa, że opracowanie backdoora naraziłoby na niebezpieczeństwo setki milionów użytkowników urządzeń z iOS.
Cook sympatyzuje z rodzinami 14 ofiar, które zginęły w trakcie tragedii w San Bernardino, ale stwierdza, że prośby FBI niosą ze sobą wielkie zagrożenie. Wczoraj wspominaliśmy wam, że według CEO Apple’a sprawę powinien rozwiązać Kongres Stanów Zjednoczonych.
Tymczasem The New York Times raportuje, że Apple już przygotowuje udoskonalenia w oprogramowaniu dla iPhone’ów, które sprawią, że iOS będzie jeszcze trudniejszy do złamania. Niestety, szczegóły nie są znane i zapewne będą to nowe mechanizmy, które mają na celu skutecznie zabezpieczyć smartfony przed niepowołanym dostępem. Także organizacji rządowych.
źródło: ABC, The New York Times