Wielkimi krokami zbliża się premiera nowego smartfonu Apple’a z 4-calowym ekranem, który do sprzedaży może trafić pod nazwą iPhone SE (bez „5” w nazwie). Tymczasem nowych informacji na temat tego urządzenia dostarcza nam raport analityka firmy KGI Securities – Ming Chi Kuo, który stwierdza, że iPhone 5s nie zniknie z oferty Apple’a. Mało tego, bo firma z Cupertino po premierze nowego smartfonu może obniżyć jego cenę nawet o połowę.
W przyszłym miesiącu odbędzie się premiera nowego iPhone’a z 4-calowym ekranem. Jeśli wierzyć ostatnim plotkom, to urządzenie może trafić do sprzedaży jednak pod nazwą iPhone SE, a nie jako iPhone 5se. Nowych informacji na temat tego smartfonu dostarcza nam analityk firmy KGI Securities – Ming Chi Kuo, który nierzadko dostarcza nam sprawdzone informacje z obozu Apple’a. Analityk we własnych notatkach dla inwestorów informuje, że nowy iPhone z 4-calowym ekranem jednak dostanie aparat fotograficzny z matrycą 12 Mpix (jak w iPhone’ach 6s), a nie 8 Mpix jak raportowano wcześniej. Byłoby to z pewnością ciekawe posunięcie, ale nie wiadomo ile w tym prawdy. Ming Chi Kuo dodaje, że iPhone SE w Stanach Zjednoczonych będzie oferowany w cenie 400-500 dolarów. Dla porównania, ceny iPhone’a 5s zaczynają się od 449 dolarów.
Co najciekawsze, analityk stwierdza, że po premierze iPhone’a SE firma z Cupertino nie pozbędzie się z oferty iPhone’a 5s. Smartfon pozostanie w sprzedaży, a jego cena może spaść nawet o 50%! Jeśli to prawda, to ceny zaczynałyby się już od 225 dolarów, a w Polsce od 1100 złotych.
Analityk twierdzi, że w tym roku sprzedaż 4-calowych iPhone’ów wzrośnie o 131% i do końca 2016 roku Apple sprzeda 37 milionów takich smartfonów. Co jednak ciekawe, mają to być przede wszystkim modele 5s z 2013 roku. Przede wszystkim za sprawą niskiej ceny. Natomiast iPhone SE może sprzedać się w liczbie 12 milionów sztuk. Wcześniej sugerowano sprzedaż na poziomie 18-20 mln sztuk, ale nie brano pod uwagę bardzo taniego iPhone’a 5s.
Apple od jakiegoś czasu na wybranych rynkach, jak Indie, stara się coraz agresywniej walczyć o klienta. W tym kraju cenę iPhone’a 5s obniżono niedawno prawie o połowę. Podobny zabieg na pozostałych rynkach może sprawić, że iPhone z 2013 roku będzie stanowił bardzo ciekawą alternatywę dla smartfonów z Androidem ze średniej półki cenowej.
Oficjalna premiera iPhone’a SE ma odbyć się w przyszłym miesiącu. Smartfon ma być bardzo podobny do iPhone’a 5s, ale nie będzie miał ściętych krawędzi na obudowie, a ekran zostanie pokryty szkłem 2.5D. Spodziewamy się także włącznika na prawym boku obudowy, jak w nowszych iPhone’ach. Sercem smartfonu ma być procesor Apple A9 z 2 GB pamięci operacyjnej RAM. W sprzedaży pojawią się dwa warianty pojemnościowe – z 16 i 64 GB pamięci flash. Możemy także spodziewać się modułu NFC z obsługą Apple Pay. Więcej na temat iPhone’a SE przeczytacie tutaj.
źródło: macrumors