Serwis 9to5mac raportuje, że iPhone SE ma wyglądać niemal identycznie jak iPhone 5s z 2013 roku, ale pojawią się pewne kosmetyczne zmiany. Przy okazji dowiadujemy się, że z tyłu umieszczono aparat fotograficzny iSight z iPhone’a 6s.
Mark Gurman z 9to5mac raportuje, że iPhone SE, którego premiery spodziewamy się już za trzy dni, ma wyglądać niemal identycznie jak iPhone 5s. Smartfon ma więc włącznik u góry, okrągłe przyciski głośności i jack audio umieszczony na dole obok złącza Lightning i głośniczka. Przednie krawędzie smartfonu mają być delikatnie zakrzywione i dowiadujemy się, że nie będą tak lśniące i błyszczące jak w iPhonie 5s.
Gurman dodaje, że poza procesorem A9 z 2 GB pamięci RAM czy NFC dla Apple Pay możemy spodziewać się także aparatu fotograficznego z iPhone’a 6s, a więc będzie to kamera iSight 12 Mpix z możliwością nagrywania wideo w jakości 4K.
Spodziewamy się dwóch wariantów pojemnościowych iPhone’a SE: z 16 i 64 GB wbudowanej pamięci flash na dane. Model z 16 GB pamięci ma kosztować 450 dolarów. Smartfon ma być oferowany w tych samych kolorach co iPhone 6s, a więc: złotym, srebrnym, gwiezdnej szarości i różowego złota.
Oficjalna premiera iPhone’a SE odbędzie się 21 marca w Cupertino. Tego dnia zobaczymy także 9,7-calowego iPada Pro i nowe paski/kolekcje Apple Watcha.
źródło: 9to5mac