Serwis Slice Intelligence opublikował raport, z którego wynika, że iPhone SE nie jest aż tak popularny, jak iPhone 6. W premierowym weekendzie sprzedaż smartfonu online wyniosła jedynie 3% w porównaniu do liczby sprzedanych egzemplarzy „szóstki” w analogicznym okresie.
Według nowego raportu, który opublikował serwis Slice Intelligence, sprzedaż iPhone’a SE w sklepach internetowych w premierowym weekendzie wyniosła jedynie 3% w porównaniu do liczby sprzedanych online egzemplarzy iPhone’a 6 w analogicznym okresie. Jeśli chodzi o iPhone’a 6s – liczba ta wynosiła 54% w porównaniu ze sprzedażą „szóstki”.
Według badań opinii publicznej, ponad 35% zamawiających iPhone’a SE kupiło w ciągu dwóch ostatnich lat smartfona firmy Apple. Natomiast 16% z nich to byli użytkownicy telefonów z Androidem. W przypadku modelu 6s aż 49% przesiadło się z iPhone’a starszej generacji, a 10% z urządzeń z Androidem.
Raport zwraca uwagę również na kupujących SE, którzy mają być nieco inni niż standardowi klienci Apple. Są starsi, mniej wyedukowani i w przeważającej części są to mężczyźni. Więcej niż 1/5 tych osób ma od 45 do 54 lat. W przypadku wszystkich innych iPhone’ów ta liczba wynosi 18%. 77% kupujących SE to mężczyźni, w przypadku pozostałych modeli jest to 69%. Z raportu wynika też, że 39% kupujących nowego smartfona Apple skończyło studia, w przypadku iPhone’a 6 i 6s jest to 46%.
iPhone SE został oficjalnie zapowiedziany w zeszłym tygodniu. Smartfon można już kupić w ramach przedsprzedaży. W Chinach zamówiono już podobno więcej niż 3,4 mln sztuk.
Źródło: SliceIntelligence