Apple zazwyczaj uruchamia masową produkcję nowych iPhone’ów latem, ale w przypadku tegorocznych smartfonów może być inaczej. Produkcja iPhone’ów 7 może rozpocząć się wcześniej i jeśli wierzyć plotkom, to firmy Foxconn i Pegatron już zaczęły zatrudniać większe ilości pracowników. Po to, aby sprostać wielkim zamówieniom dla Apple. Wcześniejsze rozpoczęcie produkcji iPhone’ów 7 wcale nie musi jednak oznaczać przyspieszonego debiutu, choć tego nie można wykluczyć.
Economic Daily News raportuje, że dostawcy Apple’a zaczęli zatrudniać wielkie ilości pracowników. Nowy angaż przeprowadzany jest z myślą o uruchomieniu masowej produkcji iPhone’ów 7, których premiery spodziewamy się pod koniec lata tego roku. Dlaczego tak wcześnie, gdy zazwyczaj firmy Foxconn i Pegatron przeprowadzały angaż w okolicy czerwca? Może to wiązać się z koniecznością wcześniejszego rozpoczęcia masowej produkcji nowych iPhone’ów, ale niekoniecznie.
Możliwe, że kadra pracownicza musi przejść odpowiednie szkolenia nieco wcześniej, bo proces produkcji będzie być może nieco dłuższy niż dotychczas. Stąd też zapewne zatrudnienia pracowników odbywają się już teraz, a nie w przyszłym miesiącu. Nie spodziewajmy się jednak, że oficjalny debiut iPhone’ów 7 odbędzie się wcześniej niż we wrześniu. Apple być może chętnie by przyspieszyło nieco premierę. Tym bardziej w okolicznościach prognoz związanych ze spadkiem sprzedaży na przestrzeni całego 2016 roku. Z drugiej strony, Pegatron i Foxconn pewnie i tak nie będą w stanie dostarczyć dużych ilości iPhone’ów 7 wcześniej niż we wrześniu.
Pojawia się jeszcze jedna teoria. Wcześniejsze uruchomienie produkcji być może będzie wiązać się z chęcią zapewnienia lepszej dostępności iPhone’ów 7 w dniu premiery. Jak dobrze pamiętamy, przez ostatnie lata w takiej Polsce musieliśmy czekać na dostępność nowych modeli przez kilka tygodni od debiutu na pierwszych rynkach. Być może Apple chce mieć na początku większe dostawy, aby móc wprowadzić telefony do sprzedaży wcześniej na większej liczbie rynków?
Plotki sugerują, że tegoroczne iPhone’y nie będą specjalnie różnić się od iPhone’ów 6s. Oczywiście, zmiany się pojawią, ale pod względem wzornictwa mają być kosmetyczne. Plotki zakładają brak minijacka czy prostych pasków przecinających tył obudowy. Poza tym w 5,5-calowym modelu spodziewamy się aparatu fotograficznego iSight z dwoma obiektywami.
Apple z pewnością przygotuje pewne nowości na poziomie oprogramowania. Część nowości z iOS 10 poznamy już w czerwcu, w trakcie keynote otwierającego konferencję WWDC 2016, ale funkcje opracowywane tylko z myślą o iPhone’ach 7 zobaczymy dopiero w trakcie wrześniowej konferencji firmy z Cupertino. Pozostaje nam więc uzbroić się w cierpliwość i czekać.
źródło: cnbc