Serwis CNet raportuje, że konkurent Apple dla Amazon Echo i Google Home może mieć wbudowaną kamerę. Co ciekawe, z funkcją rozpoznawania twarzy.
Plotki na temat odpowiedzi Apple na Amazon Echo i Google Home nabierają rozpędu. Najpierw własny raport opublikowało The Information, a potem Venturebeat. Teraz zrobił to też serwis CNet, który raportuje, powołując się na źródła bliskie planom Apple, że gigant z Redmond rozważa implementację kamery we własnym urządzeniu dla cyfrowego domu. Kamerka miałaby mieć szerokie pole widzenia i ponadto umożliwiałaby rozpoznawanie twarzy, co pozwoliłoby na bardziej spersonalizowany dobór funkcji w trakcie pracy z urządzeniem. Dla przykładu, gadżet byłby w stanie dobrać muzykę w salonie w zależności od przebywających w nim osób czy dobrałby odpowiednie oświetlenie.
Jak dobrze wiemy, Google Home i Amazon Echo opierają się jedynie na „kontakcie” głosowym. Wprowadzenie kamery przez Apple we własnym urządzeniu zapewne dałoby więcej możliwości. Z drugiej strony, pojawi się jeszcze więcej pytań o prywatność, bo czy na pewno ktoś chciałby przebywać w domu Wielkiego Brata, gdzie ciągle „coś” patrzy? Podobno jednak Apple to tylko rozważa i być może porzuci ten pomysł.
Plotki sugerują, że urządzenie Apple dla cyfrowego domu będzie gotowe do debiutu już w przyszłym roku, choć istnieją pewne szanse na premierę tegorocznej jesieni. Najprawdopodobniej będzie to rozbudowane o nowe funkcje Apple TV, ale to tylko plotki i na więcej informacji musimy jeszcze poczekać.
źródło: cnet