Nowe iPhone’y będą wprowadzane rzadziej niż co rok?
Japoński serwis Nikkei twierdzi, że Apple ma zamiar zmienić swoją politykę i robić dłuższe przerwy pomiędzy wydawaniem kolejnych iPhone’ów. Czyżby wersje z „s” w nazwie miały zniknąć?
Japoński serwis Nikkei twierdzi, że Apple ma zamiar zmienić swoją politykę i robić dłuższe przerwy pomiędzy wydawaniem kolejnych iPhone’ów. Czyżby wersje z „s” w nazwie miały zniknąć?
Japoński serwis Nikkei opublikował raport, w którym stwierdza, że Apple będzie prowadziło nieco inną politykę niż dotychczas i każe czekać użytkownikom na nowe urządzenia nieco dłużej. Innymi słowy będzie robiło większe przerwy pomiędzy wydawaniem kolejnych telefonów czy tabletów. Powód jest prosty. Jak stwierdza Nikkei Apple chce wciąż zaskakiwać użytkowników, a w dobie dzisiejszych technologii jest o to coraz ciężej, bo smartfony są na tyle dopracowane, że ciężko o zaszokowanie i zachęcenie klienta nowymi funkcjami.
Z plotek wynika, że Apple ma zamiar zrezygnować z wszystkich wersji „s”. Jeśli wierzyć doniesieniom, gigant z Cupertino wyda w tym roku na świat iPhone’a 7, a następnie przeskoczy już na iPhone’a 8, który zostanie wydany dopiero w 2017 roku. Mówi się, że smartfon ten ma mieć wyświetlacz AMOLED oraz spore zmiany w wyglądzie.
Taka decyzja odbiłaby się również na dostawcach części chociażby z Japonii czy Tajwanu, gdzie firmy liczą bardzo na zamówienia dokonywane przez Apple. Z drugiej strony przewiduje się, że rynek smartfonów będzie rozrastał się, ale w mniejszym stopniu. Analitycy twierdzą, że ludzie będą dłużej korzystać ze swoich urządzeń, bo wprowadzane zmiany są stopniowe, nie rewolucyjne. Użytkownicy telefonów będą czekali, aż telefony z ciekawymi funkcjami osiągną niższą cenę. Sytuacja ma nie zmieniać się jedynie w takich krajach jak Indie. Szacuje się, że sprzedaż smartfonów wzrośnie tam o około 29% w 2016 roku.
Źródło: Nikkei