iOS 10 nie dostanie ponad 40% aktywnych iPadów

Apple zapowiedziało na początku tego tygodnia system iOS 10. Jak dobrze wiemy, oprogramowanie nie trafi na starsze iGadżety jak iPad 2. Mało tego, bo okazuje się, że aktualizacja do iOS 10 zostanie udostępniona tylko na niespełna 60% wszystkich aktywnych tabletów z systemem iOS. Niemal 40% z nich pozostanie z iOS 9 z zeszłego roku.

Za nami keynote otwierający WWDC 2016, który odbył się na początku tego tygodnia. W trakcie konferencji Apple zapowiedziało nowe wersje oprogramowania, w tym system iOS 10, który obecnie dostępny jest w postaci pierwszych bety dla deweloperów aplikacji. Jak już dobrze wiemy, Apple w tym roku pozbywa się wsparcia dla iUrządzeń z procesorami A5(X) i tym samym nie zamierza udostępnić iOS 10 użytkownikom iPhone’a 4s, iPada 2. i 3. generacji oraz pierwszego iPada mini. Te urządzenia zostają wykreślone z listy wsparcia.

Co jednak ciekawe, wymienione wyżej tablety cały czas cieszą się dużą popularnością i używa ich wiele milionów osób na całym świecie. Z informacji opublikowanych przez Localytics wynika, że iPad 2 z 2011 roku jest nadal drugim co do popularności tabletem z systemem iOS. Jego udział wynosi aż 17%. Niewiele mniej popularny jest pierwszy iPad mini, który ma udział na poziomie 15%. Natomiast iPad 3. generacji ma rynkowy udział w postaci 9%. Łącznie te trzy wymienione urządzenia mają 41% rynku wszystkich iPadów! Niemało. Mimo to, Apple zamierza je uśmiercić. iOS 10 dostanie tylko niespełna 60% aktywnych iPadów.

Ruch Apple nie powinien jednak nikogo dziwić. Taki iPad 2 debiutował w sprzedaży ponad 5 lat temu i tak był najdłużej wspieranym tabletem w historii tego typu urządzeń. Kolejne aktualizacje jednak tylko go zwalniały. iUrządzenia z procesorami A5 i 512 MB pamięci operacyjnej RAM znacząco zwolniły po otrzymaniu uaktualnienia do iOS 8 oraz iOS 9. W przypadku iOS 10 nie byłoby inaczej. Byłby to tylko kolejny cios w kierunku zmniejszenia ich wydajności. Pomimo tego, że iGadżety z procesorami A5 nie dostaną aktualizacji do iOS 10, tak nadal będą działać i nic im nie będzie szkodzić. Dostępu do sklepu App Store nie stracą i pomimo braku nowych funkcji będzie można nadal ich używać.

Tim Cook już kiedyś powiedział, że jego firma źle oszacowała żywotność iPadów i ta okazała się być dłuższa niż zakładano. Stąd też m.in. wynikają spadki sprzedaży tabletów z iOS, które notowane są od 2014 roku. Poza tym, nie dotyczy to już tylko samych iPadów. Inni giganci rynku tabletów też obecnie tracą. Samsung czy ASUS. Obie te firmy również notują spadki sprzedaży tabletów. Rynek jest już nasycony. Możliwe jednak, że odcięcie starszych iPadów od najnowszej aktualizacji sprawi, że część ich użytkowników rozważy przesiadkę na nowsze modele. Tego z pewnością życzy sobie Tim Cook.

Źródło: tablet-news