Już we wrześniu spodziewamy się premiery smartfonów iPhone 7 i iPhone 7 Plus. Jeśli wierzyć spekulacjom analityków, to w przypadku drugiego telefonu mogą występować problemy z dostawami.
Amit Daryanani z firmy RBC Capital Markets udostępnił w tym tygodniu notatkę dla inwestorów, której kopię uzyskał serwis Apple Insider. W notatce można przeczytać, że 5,5-calowy iPhone 7 Plus powinien w momencie premiery stanowić około 1/3 nowych smartfonów Apple’a. Wynika to z coraz większego zainteresowania phabletami z dużymi ekranami. Daryanani twierdzi też, że Apple będzie kontynuować trend w przypadku większych smartfonów zapoczątkowany wraz z iPhone’em 6 i nowy model też dostanie lepszą kamerę iSight niż 4,7-calowy wariant telefonu.
iPhone 7 Plus ma dostać kamerę iSight z dwoma obiektywami i Daryanani stwierdza, że aparat pozwoli robić zdjęcia na poziomie lustrzanek cyfrowych. Niestety, to właśnie podwójna kamera może sprawić, że początkowo mogą występować trudności w dostępności telefonu, gdyż dostawy elementu są ograniczone.
Oczywiście, nie można tego wykluczyć. Z roku na rok zainteresowanie nowymi smartfonami Apple’a jest coraz większe. W pierwszy weekend iPhone’y 6 sprzedały się w liczbie 10 mln sztuk, a iPhone’y 6s już w 13 mln egzemplarzy. W przypadku iPhone’ów 7, które być może nie będą rewolucyjne, może paść nowy rekord sprzedaży. O tym przekonamy się już za kilka tygodni, bo rynkowa premiera nowych smartfonów z iOS 10 ma odbyć się już 16 września.
Na poniższym filmie obejrzysz przegląd nowości w aplikacji Wiadomości z iOS 10:
źródło: Apple Insider, fot.: martin hajek