iPhone 7 i 7 Plus: sprawdzone źródło potwierdza, co czeka nas za miesiąc
Po sieci krążą różne plotki na temat smartfonów iPhone 7 i iPhone 7 Plus, których premiery spodziewamy się za miesiąc. Osobiście czekałem na informacje od Marka Gurmana, który obecnie pisze dla Bloomberga i w przeszłości dostarczał nam sprawdzone informacje o nowych produktach Apple’a. Dziś nastał ten dzień i Gurman ujawnił, czego możemy spodziewać się w przyszłym miesiącu w trakcie specjalnej konferencji Apple’a.
Po sieci krążą różne plotki na temat smartfonów iPhone 7 i iPhone 7 Plus, których premiery spodziewamy się za miesiąc. Osobiście czekałem na informacje od Marka Gurmana, który obecnie pisze dla Bloomberga i w przeszłości dostarczał nam sprawdzone informacje o nowych produktach Apple’a. Dziś nastał ten dzień i Gurman ujawnił, czego możemy spodziewać się w przyszłym miesiącu w trakcie specjalnej konferencji Apple’a.
Mark Gurman, który wcześniej pisał dla 9to5mac, obecnie jest redaktorem Bloomberga i dziś opublikował własny raport dotyczący iPhone’ów 7, który bazuje na informacjach zaczerpniętych ze źródeł powiązanych z planami firmy z Cupertino. Te, oczywiście, pozostają anonimowe.
Gurman raportuje, że nowe smartfony z systemem iOS nadal mają mieć ekrany o przekątnej 4,7 i 5,5 cala. Ich obudowa ulegnie jednak pewnym zmianom. Z tyłu znikną proste paski przecinające tylny panel obudowy (fugi pozostaną na brzegach). W raporcie czytamy też o braku złącza minijack. W jego miejscu mają pojawić się otwory dla drugiego głośnika. Ot, nic nowego, bo takie plotki krążą po sieci już od miesięcy.
W iPhone’ach 7 możemy spodziewać się także nowego przycisku Touch ID. Nie będzie on wciskać się do środka jak obecnie. W zamian pojawi się pojemnościowy przycisk z silnikiem wibracyjnym. Tego typu informacje także pojawiły się wcześniej.
iPhone 7 Plus, czyli 5,5-calowy wariant nowego smartfona Apple’a, ma dostać tylny aparat fotograficzny iSight z dwoma obiektywami. O tym również mogliśmy przeczytać już wcześniej. Gurman precyzuje jednak, że oba sensory mają inaczej przechwytywać kolory i oba obiektywy będą robić zdjęcia jednocześnie. Następnie będą one składane w jedną fotografię i będzie to odbywać się programowo. Osoba, która podobno miała okazję używać telefonu twierdzi, że robi on dobre zdjęcia w słabych warunkach oświetleniowych. Powiększając zdjęcia można też uzyskać lepszą jasność. W mniejszym iPhonie 7 z 4,7-calowym ekranem taka kamera się nie pojawi. Nadal będzie to aparat iSight z jednym obiektywem, którego Gurman nie omawia, ale najpewniej możemy spodziewać się innych udoskonaleń, w tym m.in. implementacji technologii OIS (optycznej stabilizacji obrazu).
Premiera smartfonów iPhone 7 i iPhone 7 Plus ma odbyć się już podobno w okolicy 6 września. Apple jeszcze nie potwierdziło daty konferencji, ale wiemy, że firma z Cupertino robi to najczęściej na około 10 dni przed wydarzeniem. W tym przypadku zapewne będzie podobnie i dokładną datę powinniśmy poznać przed końcem sierpnia. Evan Blass przekazał w zeszłym miesiącu, że rynkowy debiut iPhone’ów 7 odbędzie się 16 września (piątek) i tego dnia smartfony mają trafić na sklepowe półki. Tydzień wcześniej powinna ruszyć przedsprzedaż.
Na poniższym filmie obejrzysz nowości i zmiany w aplikacji Zdjęcia z iOS 10:
źródło: bloomberg, fot.: martin hajek