iPhone 6SE: zdjęcia opakowania w sieci? No chyba nie bardzo
Premiera smartfonu iPhone 7, a może iPhone 6SE, zbliża się wielkimi krokami i w zasadzie najbliższe dni najpewniej będą obfitować w wiele nowych wycieków. Dziś do sieci wyciekły zdjęcia, które rzekomo prezentują opakowanie nowych smartfonów marki Apple. Na fotkach można dostrzec nazwę iPhone 6SE. Czy więc tak będzie nazywać się nadchodzący smartfon firmy z Cupertino? Cóż, zdjęcia, które wyciekły, pozostawiają nieco do życzenia…
Premiera smartfonu iPhone 7, a może iPhone 6SE, zbliża się wielkimi krokami i w zasadzie najbliższe dni najpewniej będą obfitować w wiele nowych wycieków. Dziś do sieci wyciekły zdjęcia, które rzekomo prezentują opakowanie nowych smartfonów marki Apple. Na fotkach można dostrzec nazwę iPhone 6SE. Czy więc tak będzie nazywać się nadchodzący smartfon firmy z Cupertino? Cóż, zdjęcia, które wyciekły, pozostawiają nieco do życzenia…
Już wcześniej w sieci pojawiły się plotki, jakoby tegoroczny iPhone, którego premiery spodziewamy się w przyszłym miesiącu, nie miał zadebiutować pod nazwą iPhone 7, a jako iPhone 6SE. Co prawda, Macotakara, a więc to samo źródło, które jako pierwsze poinformowało o braku złącza minijack w nowych telefonach Apple’a, uważa że nazwy iPhone 7 i iPhone 7 Plus są jednak prawidłowe. Tymczasem dziś w sieci pojawiły się zdjęcia pudełka dla nowego smartfonu z iOS, na którym można dostrzec nazwę iPhone 6SE.
Fotki widzimy poniżej. Nazwa iPhone 6SE komponuje się z tym, do czego Apple przyzwyczaiło nas od lat w przypadku modeli „s”. Tak więc najpierw mamy napis iPhone X (tutaj 6), a potem zgrabnie wkomponowane „SE” w kwadrat z zaoblonymi rogami. Podobnie jak w przypadku innych iPhone’ów „s”. Niestety, etykieta SE zdaje się być nieco obniżona względem iPhone 6, gdy porównamy to z pudełkiem iPhone’a SE. Ponadto etykieta SE jest nieco większa w porównaniu do SE z opakowania dla iPhone’a SE. Część linii zdaje się też mieć zbyt szerokie odstępy (w przypadku napisów na spodzie). Na górze pudełka powinno być także zdjęcie iPhone’a, a nie czarne logo Apple.
Na jednym ze zdjęć widać też smartfona. Niestety, jest to zwykła przeróbka w Photoshopie lub makieta telefonu. Świadczy o tym brak napisu „SE” pod nazwą iPhone czy jakichkolwiek oznaczeń pokroju Designed by Apple in California Assembled in China, brak numeru części Apple’a w postaci AXXX czy jakichkolwiek oznaczeń CE i FCC. Ot, tego typu zdjęć krąży po sieci pełno.
Oczywiście, nie zmienia to faktu, że wrześniowy iPhone rzeczywiście zostanie zapowiedziany pod nazwą iPhone 6SE. Jest to dosyć prawdopodobne. Tym bardziej, że telefon nie będzie przełomowy i ma stanowić naturalne rozwinięcie koncepcji iPhone’a 6s z 2015 roku. Brak prostych pasków z tyłu obudowy czy minijacka, w miejscu którego może pojawić się drugi rząd otworów dla głośnika, ulepszona kamera iSight, wodoszczelność. To cechy, których spodziewamy się wraz z premierą iPhone’ów 7 (lub jak tam one będą się nazywały).
Większość, a jest nawet możliwe, że wszystkie, z dotychczasowych zdjęć nowych iPhone’ów krążące po sieci, to rzeczywiście makiety lub przeróbki w Photoshopie i podobnych programach. Trzeba to mieć na uwadze, choć wiele źródeł stara się wabić was tytułami typu: Tak wygląda pudełko iPhone’a 6SE czy podobnymi, to warto mieć na uwadze, że tego typu wycieki mogą mieć niewiele wspólnego z tym, co tak naprawdę zobaczymy w trakcie wrześniowej konferencji Apple’a, a tej spodziewamy się obecnie 7 września. Data nie została jeszcze potwierdzona, ale jeśli jest prawdziwa, to firma z Cupertino roześle zaproszenia mediom w ten piątek lub najbliższy poniedziałek. Sklepowy debiut nowych iPhone’ów ma odbyć się 16 września.
Na poniższym filmie obejrzysz nowości i zmiany w aplikacjach Muzyka i Mapy z iOS 10:
źródło: priceraja, techtastic