iPhone 7 i iPhone 7 Plus to jedne z najbardziej wyczekiwanych smartfonów w tym roku. Nic w tym dziwnego, bo fani Apple’a nie mają specjalnie na co zwrócić uwagę. Już za dwa tygodnie spodziewamy się oficjalnej premiery nowych smartfonów, a ich sprzedaż rzekomo rozpocznie się 16 września. Tymczasem zapraszamy do lektury podsumowania dotychczasowych plotek na temat nowych smartfonów firmy z Cupertino.
Zobacz także >> Apple Watch S – czego możemy spodziewać się po nowym smartwatchu?
iPhone 7, a może iPhone 6SE?
Część plotek wskazuje na to, że w tym roku nie zobaczymy iPhone’a 7. Oczywiście, będzie to kolejny, już dziewiąty iPhone, ale możliwe, że pojawi się on pod inną nazwą, na przykład iPhone 6SE. Wynika to z faktu, że wizualnie nowe smartfony mają nawiązywać wizualnie do iPhone’ów 6s z 2015 roku i stąd też podejrzenia o zmianie w nomenklaturze. Z drugiej strony, Macotakara sugeruje, że będą to jednak iPhone’y 7 i 7 Plus. Więcej zmian wizualnych czeka nas w 2017 roku.
Niewielkie zmiany we wzornictwie
iPhone 7 ma być podobny do iPhone’a 6s. Takie plotki krążą po sieci już od miesięcy i wiele wskazuje na to, że tak będzie. Pojawią się jednak pewne zmiany. Po pierwsze, z tyłu obudowy mają zniknąć proste paski przecinającej tylny panel obudowy, a fugi antenowe pozostaną jedynie na brzegach. Następnie mamy przeprojektowaną kamerę iSight. W 4,7-calowym modelu ma być ona nieco większa i umieszczona bliżej krawędzi obudowy. Większe zmiany czekają aparat iPhone’a 7 Plus. W tym przypadku spodziewamy się kamery iSight z dwoma obiektywami. Smartfony zostaną też pozbawione złącza minijack, którego rolę przejmie Lightning. W miejscu wtyku audio spodziewamy się drugiego rzędu z otworami na głośnik. Z przodu większych zmian pewnie nie będzie, ale spodziewajmy się nowego przycisku Touch ID, który nie będzie wciskać się do środka.
iPhone 7 Plus będzie jeszcze lepszy
iPhone 6 Plus i 6s Plus były lepszymi smartfonami od 4,7-calowych wariantów. Lepsza kamera iSight z OIS, możliwość pracy z wieloma aplikacjami w widoku poziomym czy znacznie lepsza bateria. To niektóre cechy, które sprawiają, że Plusy są po prostu lepsze. W tym roku nie będzie inaczej. iPhone 7 Plus ma być jeszcze lepszym smartfonem, który dostanie bardziej zaawansowany aparat fotograficzny z dwoma obiektywami. Jego zasada działania nie jest jeszcze dokładnie wyjaśniona, ale podobno oba obiektywy będą przechwytywać w tym samym czasie ten sam obraz i następnie te będą programowo składane w jedną fotkę. Sugeruje się, że w tym celu Apple zwiększyło pamięć operacyjną RAM z 2 do 3 GB. Wynika to z faktu większego zapotrzebowania na pamięć przy składaniu zdjęć. Pewne plotki sugerowały też, że w iPhonie 7 Plus pojawi się interfejs Smart Connector znany z iPadów Pro, ale podobno firma z Cupertinio porzuciła ten pomysł.
Z procesorami Apple A10
iPhone’y 7 dostaną procesory Apple A10. Ich produkcją podobno zajmuje się wyłącznie firma TSMC, a Samsung został wykluczony z dostaw. Niestety, na temat A10 niewiele wiadomo. Najpewniej nadal będzie to dwurdzeniowy procesor z 64-bitowymi rdzeniami Twister (lub nowszymi), które będą pracować z zegarem przekraczającym wartość 2,0 GHz. Pojawi się też szybszy układ GPU dla obliczeń graficznych. W konsekwencji możemy spodziewać się wzrostu wydajności względem A9 na poziomie 20-30%. Układy będą wspomagane przez 2 GB pamięci operacyjnej RAM typu LPDDR4 (lub być może 3 GB w iPhonie 7 Plus).
OIS dla 4,7-calowego iPhone’a 7
Aparat z iPhone’a 6s nie porywa. Dziś mocno już odstaje od smartfonów z najlepszymi kamerami, jak Galaxy S7 edge, Galaxy Note 7 czy HTC 10 lub Xperia X Performance. Na pewno 4,7-calowy iPhone 7 będzie mógł pochwalić się znacznie lepszym aparatem fotograficznym i jest niemal pewnym, że dostanie w końcu wsparcie dla technologii OIS (optycznej stabilizacji obrazu), którą mogą pochwalić się modele Plus.
Z wodoszczelną obudową i szybkim ładowaniem baterii
Oczywiście, smartfony z iOS już dziś można ładować z użyciem ładowarki z iPada i wykazują one dosyć dużą odporność na wodę. Mimo to, Apple nie chwali się na opakowaniu iPhone’ów takimi walorami, choć przez ostatnie lata coraz bardziej uszczelniało własne telefony. To powinno ulec zmianie wraz z wrześniową premierą iPhone’ów 7, na opakowaniu których powinny pojawić się informacje o normie IPXX, a wewnątrz ładowarka 10W, która umożliwi szybsze ładowanie baterii niż z użyciem obecnie stosowanych ładowarek 5W. Co do bezprzewodowego ładowania, to nie ma pewności, że taka funkcja się pojawi. Apple na pewno opracowuje rozwiązania z tego zakresu, ale czy sfinalizowało prace? Tego nie wiadomo. Możliwe, że jeszcze nie.
Z modemami Intela
Apple w iPhone’ach 7 nie zrezygnował zupełnie z modemów LTE od Qualcomma, ale podobno zdywersyfikowano zamówienia i część modemów ma pochodzić od Intela. Z wcześniejszych plotek wynika, że iPhone’y 7 mają mieć modemy Intel XMM 7360, które cechują się m.in.:
- wsparciem dla 29 pasm LTE
- obsługą LTE kat. 10 (prędkość pobierania do 450 Mbps, wysyłanie do 100 Mbps)
- obsługą dwóch kart SIM
- wsparciem dla VoLTE
iPhone 7 – kiedy premiera?
najbliższa konferencja Apple ma odbyć się podobno 7 września (środa). Firma z Cupertino jeszcze nie potwierdziła tej daty, ale jeśli jest prawdziwa, to powinno to nastąpić w piątek lub poniedziałek. Przedsprzedaż pewnie rozpocznie się 9 września, a sklepowy debiut 16 września (piątek). Oczywiście, początkowo tylko na wybranych rynkach, a nie wszędzie, gdzie obecnie dostępne są iPhone’y.
iPhone 7 – ceny
Oficjalne ceny poznamy w dniu konferencji Apple’a, ale te nie powinny stanowić niespodzianki i najpewniej zostaną zachowane ceny, którymi objęte są obecnie iPhone’y 6s i 6s Plus w sklepie internetowym Apple’a. Tak więc spodziewajmy się w kraju za smartfony iPhone 7 i iPhone 7 Plus następujących kwot:
- iPhone 7 32 GB – 3199 złotych
- iPhone 7 64 GB (lub 128 GB) – 3699 złotych
- iPhone 7 128 GB (lub 256 GB) – 4199 złotych
- iPhone 7 Plus 32 GB – 3699 złotych
- iPhone 7 Plus 64 GB (lub 128 GB) – 4199 złotych
- iPhone 7 Plus 128 GB (lub 256 GB) – 4699 złotych
Na poniższym filmie obejrzysz przegląd nowości w aplikacjach Mapy i Muzyka z iOS 10:
zdjęcia: martin hajek, macrumors, 9to5mac, onleaks, intel