Steve Wozniak, legenda wśród inżynierów, skrytykował nieoficjalną jeszcze wiadomość, jakoby iPhone 7 miał nie mieć wejścia słuchawkowego 3.5 mm. Stwierdził też, że jednym z jego ulubionych telefonów z Androidem jest Nexus 5X.
Steve Wozniak nie bez powodu kojarzony jest z Apple. Znany jest przede wszystkim z tego, że jest jednym z założycieli giganta. Opuścił jednak ten obóz w 1985 roku, choć wciąż jest jednak związany z firmą. Jego zdanie odnośnie nowych sprzętów zatem odbija się mocnym echem w świecie technologii. Ale Apple nie będzie zadowolone z jego ostatniej opinii.
W wywiadzie dla The Australian Financial Review Steve Wozniak przyznał, że nie podoba mu się pomysł braku wejścia słuchawkowego 3.5 mm w iPhonie 7. Powód? Przede wszystkim muzyka, jak twierdzi. Wozniak stwierdził, że można słuchać, oczywiście, muzyki poprzez Bluetooth, jednak nie jest to ta sama jakość, jaką gwarantują wejścia słuchawkowe. Oczywiście, mówi się o tym, że pojawią się słuchawki ze złączem Lightning, jednak popularnemu inżynierowi chodziło chociażby o opcję podłączenia telefonu do głośników w samochodzie.
–Nie korzystałbym z Bluetooth – nie lubię opcji bezprzewodowych. Mam samochody, w których można podłączyć muzykę z pomocą kabla lub poprzez Bluetooth, a takiej muzyce po prostu brakuje głębi.
Steve Wozniak jednak nie skreśla Bluetooth z listy opcji. Twierdzi, że mógłby z niego korzystać, gdyby istniała jego lepsza wersja, gwarantująca poprawioną jakość muzyki. Uważa też, iż to USB-C jest przyszłością:
– USB-C to przyszłość. Jednym z moich ulubionych telefonów z Androidem, Nexus 5X, ma takie złącze. Uważam, że to go wynosi na wyższy poziom.
Przypomnijmy, że brak 3.5 mm wejścia słuchawkowego to jedynie plotka, ponieważ Apple jeszcze nie zapowiedziało oficjalnie iPhone’a 7. Większość wycieków potwierdza jednak, że gigant z Cupertino ma zamiar zrezygnować z jacka. Mówi się o słuchawkach ze złączem Lightning. Na oficjalne potwierdzenie plotek będziemy musieli jednak poczekać do września.
Źródło: MacRumors