Student Darin Hlavaty ma niemiłe przeżycie związane ze smartfonem. Jego iPhone 6 Plus eksplodował w tylnej kieszeni spodni i uległ zniszczeniu.
Wybuchające smartfony to ostatnimi czasy coraz częstsze przypadki. Najwięcej informacji tego typu w ciągu miesiąca pojawiło się w związku z Samsungiem Galaxy Note 7, który wielokrotnie eksplodował z powodu wadliwych baterii. Telefony Koreańczyków to jednak nie jedyne smartfony, który lubią wybuchać. Przekonał się o tym student Rowan College w Burlington County, Darin Hlavaty.
Hlavaty był właścicielem smartfona iPhone 6 Plus. Jak twierdzi, jego telefon na zajęciach nagle zapalił się, gdy znajdował się w tylnej kieszeni spodni. Kieszeń została nadpalona, a telefon uległ całkowitemu zniszczeniu. Poniżej materiał filmowy z miejsca wydarzenia.
Jak twierdzi poszkodowany student, jego iPhone 6 Plus w momencie eksplozji nie był podłączony do ładowarki. Ponadto nie był to nowy smartfon, a model zakupiony około pół roku temu. Wada wyszła więc dopiero po kilku miesiącach. Apple nie skomentowało tego wydarzenia, ale stwierdza, że dobra klienta jest najważniejsze i sprawa zostanie zbadana.
źródło: 6abc