iPhone 8 ma być podobno dosyć przełomowym telefonem, w którym wiele się zmieni, w tym obudowa, która od kilku lat bazuje na aluminium. Apple zamierza ją porzucić na rzecz szkła i stali nierdzewnej, które ostatnio użyto w iPhone’ach 4s. iPhone 8 ma mieć jednak obudowę z kutej stali nierdzewnej, a więc będzie ona inaczej powstawać niż ta z modeli 4 i 4s.
Ostatnim smartfonem Apple’a, który miał obudowę ze szkła i stali nierdzewnej był iPhone 4s. Potem, począwszy od iPhone’ów 5 z 2012 roku Apple postawiło na obudowy wykonywane z aluminium. Wielu fanów Apple’a to nie spodobało się i okazało się nawet, że obudowy te potrafią być wadliwe, jak w przypadku modeli 6 i 6 Plus, które się wyginały. Problem udało się rozwiązać dopiero w przypadku modeli 6s i 6s Plus, gdzie zastosowano obudowę z aluminium klasy 7000, którą wcześniej użyto w obudowie zegarków Apple Watch.
Zobacz także >> Tony Fadell ujawnia pewne kulisy powstawania pierwszego iPhone’a
Wiele wskazuje jednak na to, że możemy spodziewać się powrotu stali nierdzewnej w iPhone’ach i ma to nastąpić wraz z tegorocznymi smartfonami. Już wcześniej pojawiły się takie plotki i teraz nowych informacji na ten temat dostarcza nam serwis Digitimes. Jeśli wierzyć plotkom, to iPhone 8 dostanie obudowę ze stali nierdzewnej, ale ma ona powstawać z użyciem innego procesu niż zastosowanego w modelach 4 i 4s. Nie będzie to więc „mielenie”, a kuta stal nierdzewna. Metoda ta polega na ściskaniu stopu metalu między dwoma połówkami i w ten sposób powstaje jedna bryła. Sugeruje się, że taka stal nierdzewna pozwoli na więcej swobody w trakcie projektowania i dlatego Apple mogło się na nią zdecydować.
Zobacz także >> Skróty 3D Touch z iOS 10, których możesz nie znać
iPhone 8 ma się wyróżniać na tle aluminiowych smartfonów
iPhone 8 ma wyróżniać się na tle innych smartfonów. Stąd też planowane zmiany w obudowie. Dziś nawet tanie telefony za kilkaset złotych są oferowane w aluminiowych obudowach i firma z Cupertino chce własny produkt jakoś wyróżnić. Oczywiście, stal nierdzewna to tylko część, bo w rzeczywistości z tyłu obudowy powinniśmy spodziewać się na zewnątrz tafli szkła. Jak to było w modelach 4 i 4s sprzed kilku lat.
Pierwsze plotki na temat pojawienia się obudowy ze szkła w tegorocznych iPhone’ach pojawiły się już w kwietniu zeszłego roku. Wspominał o nich analityk firmy KGI Securities – Ming Chi Kuo, który często ma racje we własnych spekulacjach odnośnie przyszłych planów Apple’a. Informacje te zdaje się też potwierdzać Macotakara, a więc japoński blog, który bardzo często ujawnia sprawdzone plotki z obozu Apple’a. Chociażby dotyczące braku minijacka czy dwa nowe czarne kolory dla zeszłorocznych modeli.
Obejrzy także film: iOS 10.2 – co nowego w aktualizacji?
źródło: Digitimes (via Apple Insider)