iPhone 8 zostanie zaprezentowany za ponad pół roku, ale już teraz wielu fanów marki Apple daje upust wodzy fantazji i co chwilę w sieci pojawiają się nowe koncepty i wizualizacje oparte na plotkach. iPhone 8 doczekał się właśnie nowej wizualizacji. Tym razem przygotował ją Iskander Utebayev. Trzeba przyznać, że jego pomysł z aparatem jest ciekawy.
iPhone 8 najpewniej nie został jeszcze sfinalizowany. To powinno nastąpić do końca tego kwartału, ale nie zmienia to faktu, że fani marki starają się wyprzedzać przyszłość i już teraz przygotowują własne wizualizacje, na których prezentują nowego smartfona Apple’a. Iskander Utebayev jest autorem kolejnej z nich.
Zobacz także >> Te skróty 3D Touch z pewnością warto znać
iPhone 8 na wizualizacji Utebayeva ma zakrzywiony na dłuższych krawędziach ekran i jego przedni panel wizualnie nawiązuje do iPhone’ów 7. Nadal widzimy przycisk Początek z Touch ID pod ekranem. Ciekawe za to prezentuje się tył w jego wizji telefonu, gdzie Apple miałoby przeprojektować aparat fotograficzny iSight. Oczko kamery miałoby nie wystawać z obudowy. Mało tego, bo jego nowym miejscem miałby być środek logo Apple’a. Natomiast czujniki i dioda doświetlającą LED zostałyby umieszczono na górze i pośrodku. Zobaczcie to na poniższym filmie.
Oczywiście, nie spodziewajmy się, że iPhone 8 będzie tak wyglądał. I to samo dotyczy przodu obudowy (o pomyśle z kamerą z tyłu w ogóle można zapomnieć). Przycisk Początek ma zniknąć i sugeruje się, że ekran nowego iPhone’a niemal w całości wypełni przedni panel obudowy. Firma z Cupertino ma już sporo patentów, które sugerują umieszczenie czujników, głośniczka czy kamerki FaceTime w specjalnych otworach na ekranie. Natomiast skaner linii papilarnych ma zostać umieszczony pod wyświetlaczem i bazować na rozwiązaniach optycznych, które opracowała już m.in. firma Synaptics.
iPhone 8 dopiero we wrześniu
Apple pewnie pomału finalizuje prace nad nowymi smartfonami. Musi to zrobić do początków wiosny, gdyż już w drugim kwartale (pewnie na początku czerwca) rozpocznie się masowa produkcja nowych telefonów z iOS 11. Te zostaną pokazane dopiero we wrześniu, ale chcąc dostarczyć tak duże ilości w dniu premiery na jak największą ilość rynków, produkcja po prostu musi ruszyć 2-3 miesiące wcześniej. W zeszłym roku było podobnie. iPhone’y 7 były produkowane już od pierwszej połowy czerwca i dzięki temu firmie Apple udało się je dostarczyć w dniu premiery na większą ilość rynków niż w poprzednich latach. W tym roku pewnie plan jest podobny. Poza dosyć rewolucyjnym modelem z dopiskiem 8 czy X w nazwie, we wrześniu spodziewamy się też premiery modeli 7s i 7s Plus.
Poniżej obejrzysz film poświęcony nowościom z iOS 10.3:
źródło: ConceptsiPhone