Według plotek Apple już od dawna pracuje nad sprzętem, jak Google Home czy Amazon Echo. Z wywiadu, jaki serwis Gadgets 360 przeprowadził z szefem marketingu giganta z Cupertino, Philem Schillerem, wynika, że Apple nie chce rezygnować z ekranu związanego z asystentem głosowym. Być może zatem taki sprzęt będzie miał własny, dedykowany ekran.
Nie od dziś mówi się o tym, że Apple pracuje nad własnym urządzeniem przypominającym Google Home czy Amazon Echo. Sonny Dickson dał ostatnio do zrozumienia, iż prace nad takim głośnikiem dobiegają końca, a sprzęt Apple ma być pokazany na WWDC 2017. Być może jednak nowy sprzęt będzie miał swój własny ekran. Tak przynajmniej sugeruje szef marketingu firmy, Phil Schiller.
Inteligentny głośnik Apple’a tylko z ekranem?
W wywiadzie dla Gadgets 360 Schiller zasugerował, że najlepszym wyjściem dla asystenta głosowego jak Siri jest wciąż ekran. Powiedział, iż świetną opcją w niektórych sytuacjach jest to, że możemy używać własnego głosu. Przykładem może być tutaj jazda samochodem. Nie oznacza to jednak, iż nigdy nie będziemy chcieli skorzystać z ekranu. Jako wzór Schiller podał wskazówki dojazdu. Jak stwierdził, dobrze jest, jeśli Siri może podać nam głosowo wskazówki dojazdu, jednak jeszcze lepiej jest wtedy, kiedy możemy taką mapę zobaczyć. To samo tyczy się fotografii i dzielenia się zdjęciami. Na koniec dodał, że uważa, iż asystenci głosowi będą się wciąż rozwijać, ale rola ekranu wciąż będzie bardzo duża.
Nie wiadomo jednak, jak to odnosi się do wspomnianych planów Apple odnośnie stworzenia urządzenia, jak Google Home czy Amazon Echo. Być może gigant wcale nie ma w planach przeniesienia Siri na taki sprzęt. Z drugiej strony, plotki o tym urządzeniu mocno zagęszczają się. Być może zatem głośnik będzie wyposażony również w ekran. Na szczegóły będziemy musieli jednak jeszcze poczekać. Możliwe jednak, że już tylko miesiąc.
Na poniższym filmie obejrzysz ostatnie nowe funkcje, które pojawiły się w aplikacji YouTube na Androida i iOS:
Źródło: Gadgets360