iPhone 8 już niedługo, a Apple ciągle boryka się z poważnym problemem

iPhone 8 miał być pierwszym smartfonem Apple’a, który dostanie skaner linii papilarnych na ekranie. Wiele doniesień z ostatnich dni sugeruje jednak, że tak się nie stanie. Możliwe jednak, że jest cień nadziei. Analityk KeyBanc Capital Markets sugeruje, że Apple jeszcze się nie poddało i iPhone 8 być może jednak dostanie Touch ID na ekranie!

Nie ukrywajmy, ale im bliżej premiery nowych smartfonów Apple’a, tym pojawia się coraz więcej informacji i nierzadko sprzecznych z innymi doniesieniami. Dotyczy to przede wszystkim jubileuszowego modelu iPhone 8, który budzi największe zainteresowanie. Co nie powinno dziwić, bo oczekiwania względem tego telefonu są niemałe.

iPhone 8 miałby rzekomo nie dostać Touch ID na ekranie. Sugerował to ostatnio analityk KGI Securities, Ming Chi Kuo, który jest dosyć dobrze poinformowany w planach Apple’a i często informacje przez niego przedstawiane pokrywają się z rzeczywistością. Bloomberg dodał, że gigant z Cupertino testował zaawansowane rozwiązania z zakresu rozpoznawania twarzy i to rozwiązanie może zostać użyte zamiast skanera linii papilarnych. Kto jednak wie, a może ten jednak się pojawi?

Analityk KeyBanc Capital Markets, Andy Hargreaves, we współpracy z kolegami Johnem Vinhem i Joshem Beckiem, uważa, że Apple cały czas może brać pod uwagę implementację skanera linii papilarnych na ekranie i sprawia wcale nie jest przesądzona. Firmę z Cupertino goni jednak czas. iPhone 8 musi zostać wkrótce sfinalizowany, jeśli to jeszcze się nie stało. Związane jest to z uruchomieniem masowej produkcji tego telefonu. Według analityka przeciętnie potrwałoby około 12 tygodni od umieszczenia skanera linii papilarnych do rozpoczęcia masowej produkcji. Dlatego Apple musi podjąć decyzję jeszcze w tym miesiącu. W przeciwnym wypadku masowa produkcja smartfona zostałaby opóźniona i to związane byłoby z odłożeniem jego sklepowej premiery.

iPhone 8 zadebiutuje pewnie i tak później niż inne nowe modele Apple’a

iPhone 8 według plotek i tak nie ma pojawić się w sprzedaży wtedy, co modele 7s i 7s Plus. Co nie zmienia faktu, że Apple zaprezentuje wszystkie trzy nowe modele telefonów na tej samej, wrześniowej konferencji. Jej dokładna data na razie pozostaje tajemnicą, ale osobiście uważam, że może to odbyć się 11 lub 12 września. Plotki sugerują, że jubileuszowy model trafi do sklepów kilka tygodni później. Już po modelach 7s, które zadebiutują jeszcze we wrześniu. Tak więc najpewniej w październiku, jak nie później. Wszystko powinno wyjaśnić się w dniu oficjalnej premiery i kto wie, a może do tego momentu ciągle nie uzyskamy potwierdzenia dotyczącego kwestii Touch ID z żadnego, sprawdzonego w przeszłości źródła.

Zobacz także: iOS 11 beta 3 – co nowego?

Na poniższym filmie obejrzysz 11 najciekawszych nowości z iOS 11:

źródło: Barrons, fot.: Martin Hajek