iPhone 9, 9 Plus i iPhone X(s)? to smartfony, które zobaczymy za niespełna rok. Tymczasem analityk firmy KGI Securities, Ming Chi Kuo stwierdza, że Apple w przyszłym roku definitywnie rozstanie się z funkcją Touch ID, która towarzyszyła nam w telefonach z iOS od kilku lat. Jej miejsce zajmie nowe Face ID, które jednak sprawia problemy produkcyjne.
iPhone X trafi do sprzedaży już za niecałe trzy tygodnie i będzie pierwszym smartfonem Apple’a, który dostanie funkcję Face ID. To zupełnie nowe rozwiązanie biometryczne, które opiera się na zaawansowanej kamerze do rozpoznawania twarzy użytkownika. W tym telefonie pożegnano się z przyciskiem Początek z funkcją Touch ID. Zdaje się, że to tylko przedsmak tego co nas czeka, bo prawdopodobnie rozwiązanie to w przyszłym roku zostanie zupełnie porzucone.
iPhone 9 i 9s Plus także z Face ID
iPhone 9 oraz 9 Plus, których premiery spodziewamy się w przyszłym roku, również mają otrzymać funkcję Face ID, a zostaną pozbawione Touch ID. Tak sugeruje analityk firmy KGI Securities, Ming Chi Kuo, który często dostarcza nam sprawdzonych informacji z obozu Apple’a. Chociażby pierwszy informował, że firma z Cupertino porzuciła plany umieszczenia w iPhonie X skanera linii papilarnych na ekranie.
Wydaje się to być sensowym posunięciem. Touch ID to funkcja, którą otrzymaliśmy w iPhonie 5s z 2013 roku. Dziś skanery linii papilarnych w telefonach są już na porządku dziennym i taką funkcją można znaleźć nawet w tanich smartfonach kosztujących kilkaset złotych. Czy jednak Apple będzie rzeczywiście mogło umieścić w modelach iPhone 9 i 9 Plus funkcję Face ID? O tym przekonamy się z czasem.
Face ID jest dla Apple’a problematyczne
iPhone 9 i 9 Plus będą mogły dostać Face ID pod warunkiem, że firma z Cupertino będzie w stanie pozyskać odpowiednią ilość komponentów potrzebnych do produkcji kamery TrueDepth. Jak dobrze wiemy, w iPhonie X dostawy sensora odpowiedzialnego za emisję kropek są niewystarczające. Dlatego produkcja tego telefonu nie idzie pełną parą i odbywa się, jak na Apple’a, dosyć powoli. To oznacza, że niedługo po uruchomieniu sprzedaży smartfonów może zacząć brakować i trzeba będzie czekać, o czym wspominaliśmy wam wczoraj.
Apple będzie musiało w przyszłym roku zapewnić bardziej sprawne dostawy komponentów dla kamery TrueDepth. Jeśli nie uda się tego zrobić, to gigant z Cupertino nie będzie w stanie umieścić takiej funkcji we wszystkich telefonach. Tym bardziej, że w planach jest jeszcze implementacja Face ID w iPadach.
Zobacz także: Apple udostępnia iOS 11.1 beta 2 z nowymi emoji
Na poniższym filmie obejrzysz możliwości aplikacji Pliki z iOS 11:
źródło: 9to5mac