iPhone 8 to jeden z trzech nowych smartfonów, które w tym roku wprowadziło do oferty Apple. Przez ostatnie dwa tygodnie mieliśmy okazję testować to urządzenie i mamy już własną opinię, którą właśnie się z wami dzielimy. Nasza recenzja czy test, jak kto woli, skupia się głównie na porównaniu z iPhone’em 7.
iPhone 8 to smartfon, który na pierwszy rzut oka wygląda, jak każdy inny smartfon z iOS z 4,7″ ekranem z ostatnich kilku lat. Co też podkreślali pierwsi recenzenci. Kwestii designu nie będziemy tu jednak poruszać. Smartfon wygląda tak, a nie inaczej i trzeba się po prostu z tym pogodzić. Co nie zmienia faktu, że wprowadza liczne udoskonalenia względem poprzednich modeli. Tych jest naprawdę dużo i jak to często bywa, diabeł tkwi w szczegółach. Rzućmy jednak okiem najpierw na zawartość opakowania.
Zawartość opakowania
iPhone 8 dostarczany jest w pudełku z tym samym, co inne telefony z logo nadgryzionego jabłka od zeszłego roku. To oznacza, że w opakowaniu można liczyć na, poza samym telefonem, dokumentację, słuchawki EarPods z wtyczką Lightning, ładowarkę o mocy 5W oraz kabel z Lightning na USB. Oczywiście, jest też przejściówka z Lightning na 3,5-mm gniazdo audio. Zdjęcia w tym przypadku nie prezentujemy, bo zestaw testowy był niekompletny, ale normalnie znajdziecie w pudełku wszystkie z wyżej wymienionych elementów. Jest to dokładnie to samo, co było w iPhonie 7.
W szklanej obudowie
iPhone 8 z wyglądu przypomina poprzednika, ale w rzeczywistości ma obudowę wykonaną ze szkła. Wynika to z faktu, że smartfon wspiera funkcję bezprzewodowego ładowania. Ma to jednak pewne minusy. Po pierwsze, obudowa mocno się palcuje. Drugim minusem jest to, że telefon jest śliski. Jeśli położycie go na odpowiedniej powierzchni o kącie nachylenia nawet w postaci zaledwie około 10 stopni, to możecie mieć pewność, że smartfon zjedzie w dół (i ewentualnie się rozbije).
iPhone 8 poprzez bezprzewodowe ładowanie i szklaną obudowę jest nieco większy względem poprzednika. Jego dokładne wymiary to 138,4 x 67,3 x 7,3 mm. Dla porównania, w iPhonie 7 wymiary to 138,3 x 67,1 x 7,1 mm. Jak nietrudno zauważyć, różnica w przypadku jakiejkolwiek krawędzi nie wynosi więcej niż 0,2 mm. To oznacza, że nie musicie martwić się o kompatybilność z dotychczasowymi etui i podobnymi akcesoriami. Te będą pasować. Dodatkowe elementy czy obudowa ze szkła sprawiły, że nowy telefon jest też cięższy od poprzednika o dokładnie 10 gramów.
Ekran z True Tone
iPhone 8 nadal ma 4,7″ ekran LCD o rozdzielczości 750 x 1334 pikseli. Zmian względem wyświetlacza z „siódemki” nie ma zbyt wiele. Na szczególną uwagę zasługuje jednak wprowadzenie opcji True Tone. Funkcja jest opcjonalna i możecie ją włączyć w trakcie pierwszej konfiguracji telefonu. Rozwiązanie opiera się na specjalnych czujnikach, którą są w stanie odpowiednio dobrać balans bieli na podstawie warunków oświetleniowych. To ma sprawić, że użytkownik otrzyma lepsze doznania w zależności od otoczenia.
Pytanie tylko: czy to rzeczywiście widać? Na pełnym słońcu nie bardzo, ale już wieczorem różnica jest kolosalna. Ekran staje się cieplejszy, ale jest nie to dokładnie to samo, co redukcja niebieskiego światła po zmroku. Często pewnie będzie tak, że nawet nie dostrzeżecie żadnych różnic względem ekranu z iPhone’ów 7. Pozostałe parametry wyświetlacza są takie same jak w iPhonie 7. Włączony True Tone i wyłączony widzicie na zdjęciach poniżej.
Bardzo wydajny procesor Apple A11 Bionic
iPhone 8 otrzymał ten sam procesor, który znajduje się w pozostałych modelach zaprezentowanych we wrześniu. To układ Apple A11 Bionic, który obecnie nie ma sobie równych wśród układów SoC stosowanych w smartfonach. Telefony ze Snapdragonem 835, Kirinem 970 czy Exynosem 8895 pozostają mocno w tyle.
Zobacz także: W iPhonie X jest nowy dzwonek Reflection. Zobacz, jak go dodać we własnym telefonie
Apple A11 Bionic składa się z sześciu rdzeni, czyli o dwa więcej niż w SoC A10. Dwa największe wykorzystywane są w najbardziej wymagających zadaniach, a pozostałe cztery są użytkowane w trakcie normalnej pracy z telefonem. Wydajność w testach syntetycznych pokazuje, że obecnie nie znajdziecie mocniejszego telefonu do gier. iPhone 8 poradzi sobie z każdym tytułem i zapewni płynną rozgrywkę. Dla przykładu, w Geekbench smartfon „wyciąga” ponad 4 tysiące punktów w teście Single-Core, a w Multi-Core jest to ponad 10 tysięcy punktów. W przypadku topowych smartfonów z Androidem są to obecnie wyniki – odpowiednio – około 2 i 6-7 tysięcy punktów. Nie inaczej jest w AnTuTu, gdzie nowy telefon z iOS może pochwalić się ponad 210 tysiącami punktów. Flagowce z Androidem muszą tu zadowolić się wynikami na poziomie do około 180 tysięcy punktów.
iPhone 8 jest więc obecnie najwydajniejszym telefonem, gdzie konkurencja z Androidem nie jest w stanie mu na razie zagrozić. Jak to jednak wygląda w trakcie typowego użytkowania aplikacji? Tutaj względem „siódemki” większych różnic nie ma. Aplikacje uruchamiają się z podobną prędkością i przełączanie się pomiędzy nimi trwa mniej więcej tyle samo czasu. Jeśli więc liczycie na to, że po zmianie z iPhone’a 7 nagle odczujecie wzrost wydajności, to niestety. W trakcie zwykłej pracy tak nie będzie i trzeba to mieć na uwadze.
Jeszcze lepsze zdjęcia
iPhone 8 otrzymał udoskonalony aparat fotograficzny iSight. Jeśli jednak spojrzymy na specyfikację obu kamer, to widzimy, że nadal jest to matryca 12 Mpix, światło f/1.8 czy autofocus z Focus Pixels. Gdzie więc te zapowiadane udoskonalenia? Na zdjęciach, które zrobicie z użyciem telefonu. Tutaj różnica jest naprawdę widoczna gołym okiem. Fotki zrobione nowym modelem smartfona z iOS lepiej odzwierciedlają kolory i to bez trybu HDR. Apple poprawiło też poczwórną diodę doświetlającą LED True Tone, co też ma przełożyć się na lepsze doświetlanie. To przede wszystkim zasługa Slow Sync Flash. Przykładowe zdjęcia widzicie poniżej. Po lewej stronie zrobione iPhone’em 7, a po prawej „ósemką”. Widać różnicę?
Nagrywanie filmów na dużo lepszym poziomie
iPhone 8 ma także lepsze możliwości z zakresu nagrywania wideo. Ba, dużo lepsze, bo takie, jakimi nie może pochwalić się żaden telefon z Androidem. Filmy w jakości 4K UHD można nagrywać teraz w 60 klatkach na sekundę, gdzie wcześniej maksimum to było 30 fps. W przypadku wideo w zwolnionym tempie podniesiono rozdzielczość do Full HD, gdzie wcześniej było to 720p. Lepsza jakość jest zauważalna gołym okiem.
iPhone 8 nagrywa filmy dobrze również w słabszych warunkach oświetleniowych. Jeśli jednak porównamy je do wideo zarejestrowane z użyciem „siódemki”, to różnica nie jest już tak widoczna, jak to jest w przypadku zdjęć. Widać poprawę na korzyść nowego modelu, ale nie są to jakieś bardzo duże różnice. Aczkolwiek jest lepiej.
Głośniejsze audio
iPhone 7 był pierwszym smartfonem Apple’a, który dostał stereofoniczne głośniki. W tym celu do obsługi takiego rozwiązania zaprzęgnięto także głośniczek do wideorozmów. Czy w nowym iPhonie 8 udało się coś jeszcze polepszyć? Okazuje się, że tak i to naprawdę słychać.
Apple chwali się, że iPhone 8 ma o 25% głośniejsze głośniki. Rzeczywiście, w trakcie słuchania muzyki z obu telefonów na maksymalnej głośności różnica jest naprawdę odczuwalna na plus dla nowego modelu smartfona. Dźwięk w iPhonie 8 jest także nieco lepszy, co dotyczy przede wszystkim niższych częstotliwości, które brzmią wyraźniej i bas jest słyszalny lepiej.
Szybkie i bezprzewodowe ładowanie baterii
iPhone 8 wprowadza w końcu funkcję bezprzewodowego ładowania. Jednak z braku odpowiedniej ładowarki tego nie byliśmy w stanie przetestować. Apple chwali jednak się także szybkim ładowaniem akumulatora i tutaj już mieliśmy okazję zobaczyć, jak to wygląda w akcji.
iPhone 8 w zestawie ma ładowarkę o mocy 5W. Ładowanie nią baterii trwa naprawdę długo. Od 0% do 100% proces zajmuje aż 2 godziny i 35 minut. Znacznie lepiej jest w przypadku użycia ładowarki od iPada. Jeśli jednak wydaje wam się, że w ten sposób akumulator można naładować dwa razy szybciej, to tak nie jest. Trwa to dokładnie 1 godzinę i 55 minut. Warto jednak zauważyć, że z szybką ładowarką można liczyć na:
- 30% poziom naładowania baterii po 19 minutach
- Akumulator po 30 minutach naładowany będzie już w 48%
- 50% można uzyskać po 32 minutach
- 80% baterii uzyskacie po 58 minutach
iPhone 8 pozwala także na ładowanie baterii ładowarką o mocy 29W, która znajduje się w opakowaniu z 12-calowymi MacBookami. Nie oznacza to jednak, że w ten sposób można naładować baterię kilka razy szybciej niż z użyciem ładowarek o mniejszej mocy. Tutaj można liczyć na uzyskanie 50% w zaledwie 30 minut, czyli w zasadzie tak samo, jak z użyciem ładowarki od iPada, co trwa 32 minuty. Jeśli więc nie macie takiej ładowarki, to jej zakup raczej mija się z celem. Tym bardziej, że nie jest to tanie akcesorium.
Czas pracy na baterii jak w iPhonie 7
iPhone 8 ma baterię o nieco mniejszej pojemności niż „siódemka”. To akumulator o pojemności 1821 mAh, gdzie w poprzednim modelu było to 1960 mAh. Apple deklaruje jednak takie same czasy pracy na baterii i tak rzeczywiście jest. Akumulator spokojnie wystarcza na cały dzień użytkowania. Nawet dosyć intensywnego. Czasy, gdy narzekaliśmy na baterie w 4,7″ iPhone’ach, już odeszły w niepamięć. W trakcie przeglądania internetu można liczyć na nawet 9 h pracy, a oglądając wideo maksymalnie na około 7,5 h. Czasy te jednak bywają różne i wszystko zależy od konkretnego użytkowania. W każdym razie, osiągnięcie tych sześciu godzin pracy na włączonym ekranie nie będzie tu żadnym problemem.
iPhone 8 ma szybkie kości flash
Pamiętacie sytuację sprzed roku, gdy w iPhonie 7 z 32 GB miejsca na dane zastosowano znacznie wolniejsze kości flash niż w innych modelach pojemnościowych? W tym roku do takiej sytuacji nie doszło. iPhone 8 w podstawowej wersji ma szybką pamięć flash na dane, co można sprawdzić z użyciem PerformanceTest Mobile. Wyniki z „siódemki” (po lewej) i „ósemki”(po prawej) widzicie poniżej.
Kupić czy nie kupić?
iPhone 8 jest z pewnością dobrym smartfonem. Z pewnością wyróżnia się dużą wydajnością, którą na razie próżno szukać w konkurencyjnych telefonach z Androidem. To szybki telefon, który z pewnością was nie zawiedzie. Ma też bardzo dobry aparat, choć bez wszystkich możliwości, które oferuje Plus. Pytanie jednak: czy mając iPhone’a 7 warto przesiadać się na nowy model? Tutaj musicie odpowiedzieć sobie sami na to, czy potrzebujecie takich ulepszeń, jak lepszy aparat, ekran True Tone czy bezprzewodowe ładowanie baterii. Jeśli nie, to zakup tańszego modelu z 2016 roku z pewnością też będzie dobrym pomysłem.
Plusy:
+ Ekran z True Tone
+ Bardzo wydajny procesor Apple A11 Bionic
+ Udoskonalony aparat iSight i lepsze możliwości w trakcie nagrywania filmów
+ Szybkie i bezprzewodowe ładowanie baterii
+ Ulepszone głośniki stereo
Minusy:
– Wysoka cena
– Dołączona ładowarka nadal ma moc 5W
– Szklana obudowa bardzo się palcuje i jest śliska
Zobacz także: 11 sposobów na oszczędzanie baterii w iOS 11
Na poniższym filmie obejrzysz 11 najciekawszych nowości z iOS 11:
sprzęt do testów dostarczył Cortland