Orange miał wiele sposobów na utrzymywanie przy sobie swoich konsumentów. Kiedyś bardzo często wykorzystywano technologię, która nazywała się SIM-lock. Z czasem jednak takie rozwiązanie odchodziło do lamusa. W sumie teraz już nikt tego nie stosuje, z wyjątkiem wspomnianego operatora, który potrafił jeszcze wykorzystać go w smartfonach iPhone. Teraz ma się to jednak zmienić.
Orange był już jedynym operatorem w Polsce, który jeszcze w jakiś sposób wykorzystywał wspomnianą technologię. SIM-lock sprawiał, że nie można było wykorzystywać kart operatorów innych niż ten, u którego smartfona kupowaliśmy w ramach abonamentu. Musieliśmy zdjąć SIM-locka z danego urządzenia, płacąc czasami niemałe pieniądze, by móc korzystać z telefonu po kupnie karty innego operatora. Takie praktyki już nie obowiązują u innych firm. W przypadku Orange zostały one zaprzestane 1 stycznia 2016 roku. Nie tyczyło się to jednak smartfonów marki iPhone.
Orange ostatni na liście
Operator potwierdził, że już teraz wszystkie iPhone’y, które trafią do sprzedaży będą uboższe o wspomnianą technologię. To jednak nie wszystko. Wszystkie telefony tej marki, które do tej pory miały taką blokadę zostaną jej pozbawione. W przypadku nowszych urządzeń wystarczy podłączyć je do sieci. Opcja będzie aktywna automatycznie. Jeśli chodzi o modele iPhone 5 i starsze – trzeba zalogować się na nich do iTunesa.
Zobacz także: Najlepsze nowe aplikacje na Androida z sierpnia