iPhone Xs czy wersja Xs Max nie należą do tanich smartfonów. Nawet Xr to spory wydatek. Nie tak dawno pojawiły się nieoficjalne wieści sugerujące, że Apple postanowiło znacznie zmniejszyć zamówienia na wspomniane sprzęty. Jak twierdzą analitycy, sytuacja się powtórzy. Uważają, że do końca marca zamówień będzie znacznie mniej niż planowano.
Jun Zhang napisał w swoim raporcie, że uważa, iż zapotrzebowanie na wspomniane smartfony będzie spadało, dlatego Apple obetnie zamówienia kolejny raz. Jak twierdzi, będzie to liczba zbliżająca się do 4 milionów egzemplarzy. Największą obniżkę zarejestruje, jak twierdzi Jun Zhang, iPhone Xr, bo o 2,5 miliona sztuk. Następny na liście ma być Xs z liczbą miliona egzemplarzy, a na końcu – Xs Mas. Tu analityk stwierdził, że zamówień będzie o pół miliona mniej.
Apple obcina zapotrzebowanie na iPhone Xs, Xs Max i Xr już nie pierwszy raz
Analityk bazuje na tym, co teraz wydarzyło się w polityce. Jak mówi, Apple może mieć straty głównie poprzez Chiny. Wszystko dlatego, że ostatnio Meng Wanzhou, CFO firmy Huawei, została aresztowana w Stanach Zjednoczonych. Sprawa jeszcze się do końca nie wyklarowała, jednak Apple może oberwać rykoszetem w ramach odwetu na amerykańskich firmach.
Jak pisaliśmy ostatnio, firma z Cupertino miała mieć obniżone zapotrzebowanie na najnowsze smartfony iPhone. Stąd pojawiły się cięcia i problemy dostawców poszczególnych komponentów. Firma aktualnie nie skomentowała tych doniesień. Postanowiła nie podawać również dokładnych wyników sprzedaży smartfonów. Nie oznacza to jednak, że nie zarobi wciąż dużo sprzedając mniej. Sprzęty te są droższe niż w przypadku poprzednich modeli, a ich koszt produkcji, jak mówią niektóre źródła, wzrósł jednak nieznacznie.
Przeczytaj także: W iPhonie X jest nowy dzwonek Reflection. Tak go dodasz we własnym telefonie
Źródło: 9to5mac