Sprzedaż iPhone’ów spada, ale App Store rośnie jak na drożdżach. Apple chwali się wynikami
Apple sprzedało w zeszłym kwartale mniej iPhone’ów niż zakładało, ale taki App Store cały czas rośnie jak na drożdżach. Firma pochwaliło się rekordem przychodów, który odnotowano w trakcie ostatnich dni grudnia. Pierwszego stycznia w App Store padł rekordowy dzień pod względem pieniędzy wydanych przez właścicieli iPhone’ów i iPadów.
Apple w ostatnim liście do inwestorów przekazało, że sprzedaż iPhone’ów zeszłym kwartale nie spełniła oczekiwań firmy. Jednak dział usług giganta z Cupertino cały czas rośnie jak na drożdżach, czego dobrym przykładem jest App Store. Sklep z grami i aplikacjami wygenerował w okresie świątecznym rekordowe wyniki. Klienci zostawili w nim przez kilka dni ponad miliard dolarów!
Apple chwali się, że od świąt do Nowego Roku w App Store użytkownicy iPhone’ów i Padów wydali łącznie aż 1,22 mld dolarów. To absolutny rekord w historii tego wirtualnego sklepu. Rekordowym dniem okazał się być Nowy Rok, bo właśnie wtedy odnotowano rekordowy szczyt, gdy klienci wydali 322 mln dolarów. To sumy, które robią wrażenie.
Apple twierdzi, że rośnie nie tylko App Store, ale też inne usługi
Apple zarabia na dziale usług coraz więcej pieniędzy. Choć sprzedaż iPhone’ów jest mniejsza, tak iTunes, App Store, iCloud, Music i Pay to te działy, które są coraz bardziej dochodowe. Dokładne szczegóły związane z przychodami z działu usług powinniśmy poznać 29 stycznia. Wtedy Tim Cook i spółka opublikują wyniki za poprzedni kwartał, który dla Apple był pierwszym 2019 roku fiskalnego.
Wiemy już, że łączne przychody Apple za poprzedni kwartał mają wynieść około 84 mld dolarów. Prognoza została obniżona o około 5 mld dolarów, co jest w szczególności winą mniejszej sprzedaży iPhone’ów. Jak dobrze wiemy, ilości sprzedanych telefonów z iOS już nie poznamy. Firma z Cupertino nie planuje już ujawniać takich informacji we własnych raportach finansowych.
Przeczytaj także: AirPods – triki i sztuczki, które warto znać