iPhone SE 2 istniał i być może nawet nadal istnieje. Jeden z jego prototypów mieliśmy okazję zobaczyć na renderach Onleaks. Jednak Apple zrezygnowało z pomysłu wprowadzenia tego smartfona do oferty. Z dosyć oczywistych powodów. Teraz plotki związane z tym urządzeniem powracają i serwis PC-Tablet twierdzi, że telefon trafi na rynek pod nazwą iPhone XE. Takie „rewelacje” udało mu się rzekomo uzyskać od źródeł z Foxconnu, który zajmuje się produkcją telefonów z logo nadgryzionego jabłka.
iPhone XE ma dostać 4,8-calowy ekran z notchem. Wyświetlacz ma wypełniać niemal cały przód obudowy. Z tyłu ma znaleźć się aparat fotograficzny z sensorem 12 Mpix i obiektywem ze światłem f/1.8. Najpewniej ten sam, który jest w modelu Xr. Procesor to prawdopodobnie układ Apple A12 Bionic. Taki miałby być nasz wymarzony SE 2, którego cena miałaby wynieść za podstawowy wariant około 600 dolarów, a debiut miałby odbyć się w trzecim kwartale.
iPhone SE 2 czy XE według mnie nie trafi na rynek
Zdaję sobie sprawę, że iPhone SE 2 to smartfon, który jest mocno wyczekiwany. Osobiście uważam jednak, że taki model XE nie istnieje i powyższe plotki nie są prawdziwe. Pamiętajmy, że Tim Cook doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że tańszy model znacząco popsułby sprzedaż droższych modeli z iOS. Jest jednak cień nadziei w postaci nowego telefonu planowanego przez Apple na 2020 rok. Ma on rzekomo dostać około 5,4-calowy ekran.
Przeczytaj także: AirPods – triki i sztuczki, które warto znać