iPhone 12 Pro bez jednej z najbardziej wyczekiwanych funkcji
IPhone 12 Pro zostanie pokazany w październiku. Apple miało zaimplementować ekrany 120 Hz. Wygląda jednak na to, że tej funkcji iPhone 12 Pro nie dostanie.
iPhone 12 Pro to dwa droższe smartfony Apple, których premiera ma odbyć się w przyszłym miesiącu. Telefony są obecnie w ogniu przecieków. Wiemy też, że pewne plotki mówiły o tym, że możemy spodziewać się ekranów z odświeżaniem obrazu w 120 Hz. Cóż, wygląda na to, że jednak przyjdzie nam się obejść smakiem.
Analityk Ming Chi Kuo, który w przeszłości serwował nam sprawdzone informacje o planach Apple, twierdzi, że iPhone 12 Pro nie dostanie ekranów 120 Hz. Decyzja rzekomo zapadła ze względu na żywotność baterii, która była poniżej oczekiwań. To oznacza, że jedna z najbardziej wyczekiwanych funkcji smartfonów w tym roku się nie pojawi, a dopiero w przyszłym.
iPhone 12 Pro bez ekranów 120 Hz, bo Apple może sobie na to pozwolić
Prawda jest taka, że iPhone 12 Pro wcale nie musi dostać ekranu z odświeżaniem obrazu w 120 Hz, aby dobrze się sprzedawać. Apple o tym doskonale wie, a więc porzucenie pomysłu w tym roku nie dziwi. Wszak pojawią się modemy 5G, mocny procesor A14 Bionic czy też aparat z dodatkowym sensorem LiDAR. To wszystko sprawi, że telefony i tak znajdą mnóstwo chętnych klientów.
Jedyny problem z modelami iPhone 12 Pro jest taki, że będą słabym kąskiem dla dotychczasowych użytkowników z Androidem. Tam we flagowcach opcja 120 Hz jest już praktycznie standardem. Więc brak tego rozwiązania raczej nie przekona ich do przesiadki. Jednak wśród dotychczasowych użytkowników modeli z iOS to niedociągnięcie nie będzie miało większej różnicy.
Przeczytaj także: 8 wskazówek dla komunikatora Messenger