iPhone 14 Pro: analityk wyjaśnia, dlaczego Apple umieściło aparat na wyspie
iPhone 14 Pro otrzyma aparat fotograficzny, któremu ma towarzyszyć duża wyspa. Dlaczego Apple zdecydowało się na takie rozwiązanie? Wyjaśnienie tej zagadki ma jeden z analityków. Ma to wynikać z faktu, że Apple w modelu iPhone 14 Pro i Max umieści nowy sensor z matrycą 48 MP, który potrzebuje miejsca.
iPhone 14 Pro według starszych przecieków miał dostać aparat fotograficzny bez garba. Wyspa miała zniknąć, a pierścienie dla obiektywów zostałyby wtopione w tylny panel obudowy. Niedawno jednak światło dzienne ujrzały schematy, które ujawniają nam coś innego. Skąd taka decyzja?
Głos w tej sprawie zabrał analityk Ming Chi Kuo. Twierdzi on, że Apple nie pozbyło się wyspy w smartfonie iPhone 14 Pro z powodu nowego sensora dla głównej kamery. Będzie to nowe rozwiązanie z matrycą 48 MP. Pozwoli to nieco podgonić konkurencję, która chwali się nagrywaniem 8K i innymi możliwościami.
Wyspa aparatu iPhone 14 Pro będzie większa
Wyspa w modelach iPhone 14 Pro i Max nie tylko nie znikła, ale jest także większa. Większy sensor ma wymagać trochę więcej miejsca. Sama przekątna ma by o 25-35 proc. większa. Natomiast wysokość obiektywu z 7 soczewkami wzrośnie o 5-10 proc. Tak więc na pozbycie się kamery z garbem w telefonach z iOS na razie nie liczmy.
Przeczytaj także: Najlepsze wskazówki dla słuchawek AirPods Pro