iPhone SE 4 Plus to smartfon Apple, o którym do tej pory nie słyszeliśmy. Zakładano, że nowy model z tej serii pojawi się w 2025 r. tylko w jednej wersji. Tymczasem w sieci pojawiły się zdjęcia prezentujące makiety telefonu. Co ciekawe, ujawniają nam one dwa rozmiary urządzenia. Czy taki scenariusz rzeczywiście może być prawdziwy?
Makiety ujawniają także model iPhone SE 4 Plus
Zacznijmy do tego, skąd pochodzą te makiety. Zdjęcia zostały opublikowane przez japoński blog Macotakara, który w przeszłości bardzo często dostarczał nam sprawdzone informacje z obozu Apple. Co więc rzeczywiście może być na rzeczy i wbrew pozorom taki ruch ze strony producenta może być strzałem w dziesiątkę.
Makiety zakładają dwa rozmiary nadchodzącego telefonu. iPhone SE 4 Plus jest oczywiście większym z nich, który miałby otrzymać wyświetlacz o przekątnej około 6,7 cala. Wymiary mniejszego telefonu to 146,7 × 71,5 × 7,8 mm. Pokrywają się więc one z podstawowym modelem 14.
Z informacji przekazanych przez źródło wynika, że elastyczne etui dla mniejszego z modeli iPhone SE 4 dedykowane „czternastce” pasują na nowe urządzenie niemal idealnie. Nie dotyczy to jednak wycięcia dla kamery, która ma inną postać. Jednak poza tym dopasowanie jest dobre.
W zasadzie już wcześniej pojawiły się plotki, jakoby Apple w przypadku modelu SE 4 chciało wykorzystać bryłę iPhone’a 14 z 6,1-calowym ekranem. Zasadniczą zmianą będzie przeprojektowany aparat fotograficzny, który ma dostać jeden obiektyw.
Dobra cena iPhone SE 4 Plus i Apple ma w ofercie hit
Trudno powiedzieć, czy Apple rzeczywiście zdecyduje się po raz pierwszy w historii tej serii na dwa rozmiary. Załóżmy jednak, że tak się stanie. Jaka może być cena modelu iPhone SE 4 Plus? Spróbujmy pospekulować.
Zacznijmy od tego, że cena podstawowego modelu ma zostać utrzymana na poziomie do 500 dolarów. Plusy zazwyczaj kosztują o 100 dolarów więcej. Tak więc iPhone SE 4 Plus mógłby zadebiutować w cenie około 600 dolarów. To nadal o 200 dolarów mniej względem wyjściowej „szesnastki”.
Tak niska cena smartfona iPhone SE 4 Plus sprawiłaby, że zainteresowanie tym telefonem mogłoby być naprawdę niemałe. Wszak znajdziemy tu mocny czip A18 z 8 GB pamięci RAM. Następnie mamy obsługę funkcji z pakietu Apple Intelligence. Miałoby to więc sens, choć z drugiej strony producent musiałby liczyć się ze zmniejszoną sprzedażą dwóch tańszych „szesnastek”. I właśnie to może przesądzić o tym, że do oferty trafi tylko jeden wariant telefonu. Jak będzie w rzeczywistości, to przekonamy się w pierwszym kwartale 2025 r.
Przeczytaj także: Najlepsze wskazówki i triki dla słuchawek AirPods Pro
Chcesz wiedzieć więcej? Obserwuj nas koniecznie w Google News!
źródło: Macotakara