Apple M5 to procesor, który w przyszłym roku powinien trafić w pierwszej kolejności m.in. do nowych laptopów z serii MacBook Pro. Gigant z Cupertino rzekomo już złożył zamówienia na nowy czip, co ponownie powierzono firmie TSMC (Taiwan Semiconductor Manufacturing Company Limited). Pojawiły się informacje, że pod pewnym względem może nas czekać pewne rozczarowanie, ale czy na pewno?
Czip Apple M5 w 3-nm litografii
Wcześniejsze plotki zakładały, że procesory Apple M5 mogą być jednym z pierwszych na świecie, które będą produkowane w 2-nm węźle opracowanym przez TSMC. Obecnie jest to 3-nm litografia i przeskok o jedno „oczko” w tym przypadku byłby naprawdę dużym przełomem. Dlaczego?
Pamiętajmy, że przejście z 3 na 2 nm znacząco redukuje rozmiar tranzystorów. Stają się one mniejsze, a więc to stwarza możliwość umieszczenia większej ich liczby w jednym czipie. W konsekwencji można liczyć na większe możliwości z zakresu obliczeń oraz duży skok obejmujący wydajność.
Koreański The Elec raportuje, że gigant z Cupertino zgłosił już zamówienia na czipy Apple M5 do TSMC. Jednak będą one produkowane z wykorzystaniem dotychczasowej litografii 3 nm. To oznacza, że firma musi wprowadzić inne udoskonalenia, które pozwolą zwiększyć wydajność. Co z pewnością i tak się uda.
Procesory Apple M5 zaoferują lepszą wydajność od M4
Jest oczywiście pewne, że nowe procesory z serii Apple M5 zaoferują jeszcze większą wydajność w porównaniu do istniejących czipów M4. Co prawda przed firmą stoją większe wyzwania z zakresu wydajności energetycznej, ale z pewnością gigant będzie chciał z nich wycisnąć maksimum możliwości.
Spodziewajmy się, że nadchodzące układy, pomimo pozostania przy dotychczasowej litografii 3 nm, zaoferują w przypadku rdzeni CPU o co najmniej o kilkanaście procent lepszą wydajność względem procesorów z serii M4. Natomiast wobec GPU zysk będzie pewnie jeszcze większy i sięgnie kilkudziesięciu procent.
Dokładne plany Apple dotyczące czipów M5 nie są na razie znane i obecnie owiane są tajemnicą. Podobnie jest z ich specyfikacją techniczną, która pozostaje niewiadomą. Najpierw spodziewajmy się debiutu prostszych układów, które być może ponownie najpierw trafią do tabletów z serii iPad Pro. Potem zobaczymy procesory z dopiskami Pro i Max w nazwach, które znajdą się pod obudową nowych komputerów Mac oraz MacBooków. Pierwsze urządzenia z tymi czipami powinny pojawić się w 2025 r.
Przeczytaj także: Najlepsze wskazówki i triki dla słuchawek AirPods Pro
Chcesz wiedzieć więcej? Obserwuj nas koniecznie w Google News!