Bloomberg opublikował raport poświęcony wielkiej placówce firmy Pegatron w Szanghaju, gdzie powstają iPhone’y. Jest to ta sama fabryka, która niejednokrotnie znajdowała się na celowniku China Labor Watch.
Bloomberg miał okazję zwiedzić wielką fabrykę Pegatronu w Szanghaju, gdzie powstają iPhone’y. Zakład zajmuje powierzchnię równą 90 boisk piłkarskich i zatrudnia przy montażu iPhone’ów około 50 tysięcy osób. Dziennikarze Bloomberga są pierwszymi reporterami z zachodu, którzy zostali wpuszczeni do fabryki Pegatronu. Normalnie jest to zamknięte dla obcych miejsce.
Skąd więc pomysł na ich zaproszenie? Jakiś czas temu wspominaliśmy wam o trudnych warunkach pracy w tej fabryce, co sprawdziło China Labor Watch. Duże nadgodziny, przemęczenie, pluskwy czy fatalne warunki mieszkalne. Szerzej na ten temat przeczytacie tutaj. Wtedy Pegatron obiecał dla Apple’a wprowadzić zmiany w systemie pracy, co podobno uczyniono i dziennikarze Bloomberga są pierwszymi, którzy mogli zobaczyć nowy system w akcji. W celu zniwelowania efektu przemęczenia pracowników użyto specjalnych skanerów identyfikacyjnych, gdzie kobiety oraz mężczyźni spoglądają i na tej podstawie szacowany jest ich czas pracy. Proces trwa mniej niż 2 sekundy.
Pegatron chwali się, że w ten sposób udało się zniwelować problem z nadgodzinami prawie o 100%. Wyjątkiem są inżynierowie, którzy pracują przy awariach. Niestety, Li Qiang, dyrektor w China Labor Watch stwierdza, że tego typu kontrole identyfikacyjne są tylko na pokaz. W przeciwnym wypadku nie byłoby tak wielu przypadków przepracowania. Szerzej na temat wizyty dziennikarzy Bloomberga w fabryce iPhone’ów przeczytacie udając się do źródła informacji (w j. ang.).
źródło: bloomberg