Ludzie na całym świecie obchodzący Święta Bożego Narodzenia mają w zwyczaju przyozdabianie kolorowymi lampkami choinek czy nawet domów. Instalacje te są mniej lub bardziej zadziwiające, czasami są piękne, czasami stanowią przerost formy nad treścią a jedyne co pozostaje twórcy to zapłacić wyższy rachunek za energię elektryczną. Jednak to, co jest przedmiotem niniejszego newsa, jest co najmniej imponujące.
Poniższy film może zdecydowanie przyćmić wszystko to co dotychczas widzieliście. Szczególnie jeśli jesteście miłośnikami gry Angry Birds. W pełni interaktywna instalacja pokazuje poszczególne etapy gry, występujące w niej postacie. Nawet dźwięk płynący z głośników został odpowiednio zsynchronizowany. Całość działa (co widać doskonale na filmie) sterowana kontrolerem stylizowanym na (oczywiście!) procę.
Dodajmy tylko, że ten sam twórca wykonał już podobną inscenizację w 2009 roku, tamta była zatytułowana Guitar Hero. Na przyszły rok zamawiamy Fruit Ninja… Przyznajcie, że Clark Griswold to Pikuś… Pan Pikuś…;)