Stranger Things – The Game – recenzja – Demogorgon w stylu retro
Stranger Things to niezwykle popularny serial, którego drugi sezon zadebiutował w piątek na platformie Netflix. Jeszcze przed premierą w App Store i Sklepie Play pojawiła się gra, która w ciekawy sposób przedstawia wydarzenia z pierwszego sezonu. Produkcja dostępna jest całkowicie za darmo, bez ukrytych mikrotransakcji. Czy warto w nią zagrać dowiecie się z nowej recenzji gry w serwisie gram.pl.
Stranger Things to niezwykle popularny serial, którego drugi sezon zadebiutował w piątek na platformie Netflix. Jeszcze przed premierą w App Store i Sklepie Play pojawiła się gra, która w ciekawy sposób przedstawia wydarzenia z pierwszego sezonu. Produkcja dostępna jest całkowicie za darmo, bez ukrytych mikrotransakcji. Czy warto w nią zagrać dowiecie się z nowej recenzji gry w serwisie gram.pl.
W piątek na platformie Netflix zadebiutował drugi sezon serialu Stranger Things. Niewielu jednak wie, że jeszcze przed debiutem można było zagrać w grę o takim samym tytule na iOS i Androidzie. Ma ona na celu wypromowanie serialu. Ale czy warto w nią zagrać?
Stranger Things – The Game to bardzo ciekawa produkcja, która przywodzi na myśl takie tytuły jak klasyczne gry z serii The Legend of Zelda. Fabuła gry pokrywa się z tym, co mogliście zobaczyć w pierwszym sezonie serialu. Uważajcie zatem, żeby nie zrobić sobie spoilerów grając w ten tytuł. Gra przenosi nas do lat 80. W małym miasteczku Hawkins w tajemniczych okolicznościach zaginął chłopiec. Lokalna policja z Hopperem na czele rozpoczyna poszukiwania, ale z marnym skutkiem. Tymczasem w okolicach pojawia się dziewczynka o nadludzkich mocach.
Czy warto przeżyć tę historię jeszcze raz, ale w grze? Tego dowiecie się z najnowszej recenzji. Trafiła ona na stronę zaprzyjaźnionego serwisu gram.pl.