Nie będę opisywał samej gry, bo nie ona jest tematem niniejszego wpisu. Warto jednak wiedzieć, że nie jest to żadna kiepska popierdółka, a dość ciekawy tytuł dla osób lubiących wyżyć się kreatywnie, a przy tym pobawić trochę fizyką. Zainteresowanych zachęcam do obejrzenia promocyjnego wideo, zamieszczonego na końcu tego wpisu.
Twórcy Apparatus zdecydowali się na wycofanie swojej gry z Amazon Appstore, zostawiając całą rzeszę klientów z przysłowiowymi czterema literami na lodzie. Poczuli się jednak zobowiązani do publicznego wyjaśnienia powodów tak radykalnego działania, a o ich dobrych intencjach świadczyć może fakt, iż zdecydowali się na zwrócenie pieniędzy osobom, które zakupiły grę w sklepie Amazona (ale o tym później).
Deweloper sformułował kilka zarzutów pod adresem Amazon Appstore. Pierwszym z nich jest powolny proces weryfikacji. Sama weryfikacja jest jednym z elementów odróżniających sklep Amazona od Android Marketplace. Przebiega ona podobnie jak w Apple AppStore, z tym że trwa (według twórców gry) zbyt długo. Gdy Apparatus został zgłoszony do weryfikacji, pierwszą odpowiedź twórcy otrzymali dopiero po dwóch tygodniach. Na dodatek była ona odmowna, a powodem odrzucenia był brak stosowania protokołu HTTPS w sekcji społecznościowej (wysyłanie i pobieranie stworzonych w grze poziomów). Po dodaniu literki „s” do adresu serwera (https:// zamiast http://) i kolejnym tygodniu oczekiwania gra została zaakceptowana, ale tu pojawił się kolejny problem – nie wiadomo gdzie trafiła i nie dało się jej w żaden sposób odnaleźć. Sekcja „New Releases” (Nowości) wyglądała dokładnie tak samo jak „Top Rated” (Najlepiej oceniane) i nie zawierała świeżo dodanej produkcji.
Autorzy skontaktowali się z Amazonem i generalnie byli zadowoleni z przebiegu rozmowy. Ustalono, że gra będzie promowana w sekcji „Popular Games” (Popularne gry), której zawartość jest (według pracownika sklepu) ustalana „ręcznie”, oraz w ramach akcji „Free App of The Day”, w trakcie której została ona pobrana ponad 180 tysięcy razy. Ta właśnie akcja odkryła kolejną wadę Amazon Appstore, która przyczyniła się do wycofania gry ze sklepu – błędy w filtrowaniu obsługiwanych urządzeń. Użytkownicy bez problemu mogli instalować Apparatus na sprzęcie, który z jakiegoś powodu (zbyt mały ekran lub OpenGL ES w wersji 1.0) został wykluczony przez twórców gry z listy obsługiwanych urządzeń, mimo że w Android Market takie filtrowanie działa bez zarzutu, tak więc wina nie leżała po stronie dewelopera. Oczywiście taka sytuacja poskutkowała sporą ilością negatywnych opinii i słabych ocen.
Kolejnym zarzutem jest utrudniona komunikacja pomiędzy klientem a twórcą. W przypadku Android Market ekipa Bithack otrzymywała codziennie sporą ilość e-maili od klientów, natomiast w przypadku Amazon Appstore, w którym (przypomnę) sprzedało się ponad 180 tysięci kopii gry, z autorami skontaktowało się tylko trzech klientów, z czego dwóch za pośrednictwem Twittera. Brak również możliwości udzielenia odpowiedzi na komentarz użytkownika – system pozwala na umieszczenie wypowiedzi tylko osobom, które zakupiły daną aplikację, a nawet gdyby autor chciał kupić swój produkt tylko po to, aby mieć możliwość wzięcia udziału w dyskusji, to musi być mieszkańcem USA (jak na razie sklep Amazona działa tylko w Stanach Zjednoczonych), a nie (jak ekipa Bithack) Szwecji.
Błędy w filtrowaniu urządzeń i kłopoty z komunikacją prowadzą do kolejnego zarzutu, a mianowicie braku możliwości zwrotu pieniędzy kupującemu, nawet jeśli zakupiona aplikacja po prostu u niego nie działa. Twórcy Apparatus mają w zwyczaju zwracanie pieniędzy użytkownikom, którzy zgłosili jakiś istotny błąd lub w inny sposób przyczynili się do rozwoju lub usprawnienia gry – w sklepie Amazona nie ma takiej możliwości (notabene – w Apple AppStore też nie).
Na koniec zostało najlepsze: samowolna zmiana ceny gry przez Amazona. Twórcy traktują aktualną wersję gry jako publiczną betę, w związku z czym sprzedają ją za połowę ostatecznej ceny. Amazon obniżył tą cenę o kolejne 50%, w efekcie czego w ich sklepie gra kosztowała 0,99 dolara. Pomijając fakt, iż było to niekorzystne finansowo dla dewelopera, to na dodatek wrzucało ten tytuł do jednego worka z całą masą tanich, kiepskich gierek, co z całą pewnością nie było celem twórców.
Gry Apparatus nie ma już w Amazon Appstore, jest za to wciąż dostępna w Android Market, ma się świetnie i zbiera całkiem niezłe oceny. Bithack zapewnia, że każdy z klientów, którzy kupili grę w sklepie Amazona, po ponownym zakupie w sklepie Google otrzyma zwrot pełnej kwoty wydanej na pierwszy zakup.