Burnout widziany oczami policji w mobilnym wydaniu? Tak można nazwać tę grę, w której prawo forsujemy wyłącznie siłowo.
Prezentowana gra ta miała już swoją premierę, ale z powodu pewnych problemów natury formalnej została momentalnie zdjęta z App Store. Mimo to 5000 osób zdążyło ją kupić – pozostali muszą czekać do najbliższego czwartku. Skąd tak duże zainteresowanie tytułem?
Nie ma co ukrywać, że tablety nie są zalewane ogromną ilością prawdziwie wyjątkowych tytułów. Tę nisze wypełni Smash Cops, wprowadzając powiew świeżości oraz oferując nam nie tylko dynamiczny, ale i rozbudowany model rozgrywki. Staniemy tutaj po praworządnej stronie barykady, siadając za kółkiem jednego z kilku całkowicie różnych radiowozów, mając do wykonania cele zależne od rodzaju misji. Będziemy tutaj nie tylko ścigać, ale również chwilami to by będziemy ścigani, a zrelaksować będziemy się mogli przy jednej z kilku minigier. Wszystko to jednak łączy jedna wspólna cecha: wszechobecna destrukcja. To bezpośredni kontakt naszego zderzaka z przeciwnikami ma egzekwować prawo, stanowiąc jednocześnie bardzo efektowny element rozgrywki.
Wrażenie powinno również zrobić na nas miast, będące czymś więcej niż ciągiem skrzyżowań podłużnych i poprzecznych ulic. Będzie ono zapełnione zarówno przestępcami, jak i naszym wsparciem oraz postronnymi pojazdami, na które trzeba będzie uważać. Uwagę na poniżej załączonym materiale zwracają również przyzwoite algorytmy przeliczające fizykę otoczenia. Nasza skuteczność w dużej mierze zależeć będzie od naszych umiejętności, a wykazać przyjdzie się nam w autorskim modelu jazdy, który jest chlubą studia Hutch Games.
Jak pisałem – ostateczna (miejmy nadzieję) premiera już w czwartek. Szykujcie się na wydatek trzech dolarów na ten obiecujący tytuł.