Udostępnij
Tweetnij

Recenzja gry Icewind Dale: Enhanced Edition na iOS

Beamdog dosyć długo kazało nam sobie czekać na odświeżenie Icewind Dale. Wszak debiutu wersji Enhanced Edition odbył się w dwa lata po premierze Baldur’s Gate Enhanced Edition. Czy warto było czekać? Czy studio wyciągnęło wnioski po pewnych wpadkach z BGEE? Odpowiedź na te pytania znajdziecie w naszej recenzji Icewind Dale Enhanced Edition na iPada.

IMG_0066

playstore

appstore

Beamdog dosyć długo kazało nam sobie czekać na odświeżenie Icewind Dale. Wszak debiutu wersji Enhanced Edition odbył się w dwa lata po premierze Baldur’s Gate Enhanced Edition. Czy warto było czekać? Czy studio wyciągnęło wnioski po pewnych wpadkach z BGEE? Odpowiedź na te pytania znajdziecie w naszej recenzji Icewind Dale Enhanced Edition na iPada.

Tylko u nas: Trent Oster o Baldur’s Gate Enhanced Edition i odświeżonym Icewind Dale

Nie ukrywam, że jest fanem serii Icewind Dale. Powiem szczerze, że pierwsza część IwD była zawsze jedną z moich ulubionych gier RPG. Tym bardziej wyczekiwałem wersji Enhanced Edition kultowego Icewind Dale’a i w końcu się doczekałem, choć na wariant na iOS musiałem poczekać ciut dłużej (o czym wspominaliśmy wam już wcześniej).

Już na samy wstępie warto zauważyć, że w cenie 8,99 euro (niespełna 40 złotych) otrzymujemy kompletną grę. Jest to o tyle ciekawe, że na komputery PC i Mac Icewind Dale Enhanced Edition kosztuje prawie dwa razy tyle. Dla porównania, Baldur’s Gate Enhanced Edition też kosztuje 8,99 euro, ale nie jest kompletną grą i za dodatkowych bohaterów i paczkę portretów musimy dopłacić już w samej aplikacji. W Icewind Dale tego nie ma. Duży plus.

IMG_0067

Tuż po uruchomieniu gry wita nas… polskie menu. Zgadza się! Icewind Dale Enhanced Edition jest spolszczoną grą (zarówno dialogi, jak i głosy), czego nie można powiedzieć o Baldur’s Gate 2 Enhanced Edition. Ponadto w przypadku pierwszej części Baldur’s Gate na iPada na polski język musieliśmy czekać rok. Kolejny plus. Tym bardziej, że Icewind Dale Enhanced Edition dostępne jest tylko w sześciu językach.

IMG_0070

Sama rozgrywka przypomina nam to, co znamy z drugiej części Baldur’s Gate. Twórcom udało się w zasadzie uniknąć błędów popełnionych przy pierwszej części BG, gdzie początkowo sterowanie za pomocą dotyku było dosyć utrudnione. W Icewind Dale Enhanced Edition jest w porządku. Gra poprawnie reaguje, a trafienie nawet małych elementów na ekranie iPada nie sprawia większych problemów. Gorzej sytuacja wygląda na iPhone’ach. Uruchomiłem grę na 4-calowym iPhonie 5s i 5,5-calowym iPhonie 6 Plus. W pierwszym przypadku granie jest praktycznie niemożliwe. Elementy są zbyt małe. Na większym iPhonie jest nieco lepiej i w zasadzie da się grać, ale do wygody z iPada sporo brakuje. Jednak Icewind Dale Enhanced Edition jest grą zoptymalizowaną pod kątem większych ekranów dotykowych.

IMG_0214

Czy Icewind Dale ma wady? Oczywiście, że tak. Po pierwsze należy wymienić brak samouczka. Po wejściu w tę opcję na ekranie wyświetlana jest lista filmów, która jest… pusta. Beamdog nie uniknęło również pikselozy. Wystarczy tylko przybliżyć ekran za pomocą dwóch palców i otrzymujemy efekt, jak na poniższym zrzucie ekranowym. Choć i tak jest lepiej niż w przypadku Baldur’s Gate. Wadą są także filmy w niskiej rozdzielczości, które także wręcz straszą pikselozą. Kolejnym minusem jest brak synchronizacji zapisanych stanów gier przez iCloud, co uniemożliwi nam granie na iPhonie oraz kontynuowanie na iPadzie i odwrotnie.

IMG_0071

Pomimo wymienionych minusów Icewind Dale Enhanced Edition mogę z powodzeniem polecić. Nie tylko fanom serii, ale w ogóle miłośnikom gier RPG. Małe niedociągnięcia nie wpływają zbyt negatywnie na obraz całości. Icewind Dale to nadal jeden z najlepszych RPG w historii gier i tym bardziej warto go sobie odświeżyć na urządzeniach mobilnych z większymi ekranami, gdzie rozgrywka jest bardzo wygodna.

Zalety

+ polska wersja językowa;
+ niższa cena niż na PC i Mac;
+ gra jest kompletna;
+ klimat oryginalnego Icewind Dale;
+ gra jest uniwersalna;
+ dodatkowe klasy, zbroje, czary.

Minusy

– pikseloza;
– brak samouczka;
– brak wsparcia dla save’ów przez chmurę.

playstore

appstore

Jaki masz system we własnym tablecie?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...
Gry cyfrowe w sklepie gram.pl

Dawid Długosz

Dziennikarz w branży IT od 2006 roku. Fan produktów firmy Apple. W życiu prywatnym mąż i ojciec trójki dzieci. W serwisie Tablety.pl pełni rolę redaktora prowadzącego. Pasjonat nowych technologii.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij