Koniec roku to zawsze czas podsumowań. Wielu z nas analizuje swoje życie prywatne i zawodowe oraz rozpoczyna snucie planów i postanowień związanych z kolejnymi dwunastoma miesiącami. My postanowiliśmy z kolei wybrać najlepsze aplikacje i gry 2015 r. Wybór nie był łatwy, ale wierzymy, że wybraliśmy prawdziwy crème de la crème App Store.
Przeczytaj koniecznie >> Test i recenzja Microsoft Surface Pro 4
1. Alto’s Adventure
Alto’s Adventure to nie tylko jedna z najładniejszych gier roku, ale i jedna z najbardziej klimatycznych oraz wciągających. Wcielamy się w niej narciarza, który zjeżdża z ogromnej góry wykonując akrobacje, płosząc zwierzęta i zbierając dodatkowe punkty. Z czasem kupujemy dodatkowe umiejętności oraz uzyskujemy dostęp do nowych postaci. Alto’s Adventure została pięknie wykonana i grafika oraz ścieżka dźwiękowa niesamowicie wzbogacają całą rozgrywkę. Przed zakupem zachęcamy do przeczytania naszej recenzji tej kanadyjskiej produkcji.
2. The Room Three
Kolejna odsłona serii The Room przenosi nas do nowych lokacji, gdzie czeka na nas ogrom zagadek do rozwiązania. Gra została świetnie wykonana i co chwilę nasze oko cieszy piękna animacja czy bogaty w szczegóły obiekt. To jednak nie największa zaleta tej produkcji. The Room Three to przede wszystkim rozbudowane i często niełatwe do rozwiązania zagadki. Uporanie się z nimi przynosi ogrom satysfakcji i zachęca do posuwania całej historii naprzód.
3. Lara Croft Go
Wydawać by się mogło, że Lara Croft Go to produkcja, jakich w App Store sporo. Nic bardziej mylnego! Choć model sterowania faktycznie może wydawać się wtórny, to gra jest pod wieloma względami wyjątkowa. Kolejne poziomy cieszą oko piękną oprawą graficzną, którą wzbogaca ambientowa, klimatyczna muzyka. W grze skupiamy się jednak przede wszystkim na uporaniu się z przeszkodami i przeciwnikami na drodze znanej wszystkim pani archeolog. Każdy poziom to nowe wyzwanie, przez co od gry ciężko się oderwać.
4. Badland 2
Badland 2 to kontynuacja przygody, która trafiła za pośrednictwem poprzedniej odsłony do App Store. W grze wcielamy się w małego, czarnego bohatera, którzy przemierza piękny świat cały czas zmieniając swoje zachowanie oraz transformując swoje wymiary. Na naszej drodze pojawia sie mnóstwo przeszkód, których ominięcie będzie wymagało nie tylko zręcznych palców, ale i wysiłku szarych komórek. Często bowiem spryt będzie odgrywał większe znaczenie. Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o Badland 2, to koniecznie przeczytajcie naszą recenzję.
5. Fallout Shelter
Twórcy tegorocznego hitu – gry Fallout 4 – zdecydowali się przed premierą swojej kasowej produkcji na wypuszczenie prostej gry mobilnej, która okazała się strzałem w dziesiątkę. Rozwijamy w naszą małą z początku bazę, rekrutujemy kolejne osoby uciekające przed niebezpieczeństwami postapokaliptycznego świata oraz eksplorujemy pełen zagrożeń teren poza schronem. Warto dodać, że choć w grze występują mikropłatności, to nie są one konieczne do cieszenia się z tej wciągającej rozgrywki.
6. Workflow
Workflow to jeden z najbardziej interesujących i dających największe możliwości programów, jakie pojawiły się w App Store. Mimo iż aplikacja trafiła do App Store w grudniu 2014 r., to zdecydowałem się na umieszczenie jej w tym zestawieniu ze względu na ogrom możliwości, jakie wzbogaciły ją w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Kolejki czynności, rozszerzenia oraz widżety ułatwiają mi życie, pozwalają na skorzystanie z ciekawych rozwiązań. Zabawa w układanie „klocków” aby stworzyć oryginalny projekt to z kolei świetna namiastka programowania, która pozwala dać upust naszej kreatywności. Zachęcam do przeczytania naszej recenzji tej produkcji.
7. Periscope
Periscope to świetne narzędzie do transmitowania za pomocą smartfona otaczającego nas świata. Cieszę się, że często korzystają z niego dziennikarze, sportowcy czy podróżnicy i często pokazują kulisy swojej pracy albo interesujące miejsca, która nadawane w czasie rzeczywistym mają swój surowy urok i autentyczność. Warto zainstalować na telefonie Periscope, bo to przepustka do zobaczenia wielu ciekawych wydarzeń.
8. Google Photos
Google Photos to moja ulubiona usługa do przechowywania zdjęć i obecnie nie wyobrażam sobie bez niej mojego fotograficznego życia. Możemy w niej gromadzić nielimitowaną ilość materiałów, a za pośrednictwem aplikacji tworzyć kolaże, albumy, udostępniać konkretną zawartość, a nawet dokonywać podstawowej obróbki. Wszystkie moje fotografie są teraz w jednym miejscu, a mała strata ich jakości pozwala mi nie przejmować się teraz korzystaniem z innych usług czy trzymanie zdjęć na dysku.
9. PointOut
PoitOut to polska aplikacja, która pozwala na dodawanie do zdjęć i grafik rozmaitych znaczników oraz napisów, przybliżania fragmentów fotografii, tworzenia kolaży oraz udostępniania projektów. Sam często chcę z niej skorzystać, gdy zgodnie z hasłem przewodnim programu, mam zamiar „pokazać, co mam na myśli”. PointOut to darmowa pozycja, jednak deweloper umożliwia wsparcie go za pomocą mikropłatności.
10. Enlight
Enlight jest jedną z moich ulubionych, obok Snapseed i VSCO Cam, aplikacji do mobilnej obróbki zdjęć. Program daje nam naprawdę wiele możliwości – od korekty, przez filtry, aż po dodatkowe elementy, które możemy umieścić na naszych pracach. Prawdopodobnie żadne inne rozwiązanie nie może się z nim pod tym kątem równać. Jeżeli lubicie upiększać Wasze fotografie na iPhonie czy też iPadzie, to Enlight jest pozycją obowiązkową.