SpaceX przeprowadzi dziś test statyczny Falcon Heavy. Elon Musk pewnie przebiera nogami

Falcon Heavy to największa rakieta nośna, która ma zostać wystrzelona jeszcze w tym miesiącu. SpaceX zamierza dziś w godzinach wieczornych naszego czasu przeprowadzić test statyczny jej 27 silników. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to niedługo po tym Elon Musk może poda datę testowego lotu, którym w kosmos zostanie wyniesiona Tesla Roadster.

Falcon Heavy jest przygotowywany od lat. To wielka rakieta, którą SpaceX niedawno w końcu poskładało i nawet umieszczono ją na stanowisku startowym na przylądku Canaveral. Mogliśmy to obejrzeć na wielu filmach, które pojawiły się w sieci. Elon Musk już wcześniej zapowiadał, że w niedługim czasie zostanie przeprowadzony test statyczny silników rakiety. To nastąpi jeszcze dziś.

SpaceX przeprowadzi test statyczny Falcon Heavy dziś pomiędzy godzinami 13:00-19:00 czasu wschodniego. To oznacza, że u nas będzie wieczór lub noc. W zależności od tego, kiedy dokładnie rozpocznie się procedura.

Falcon Heavy składa się z trzech rakiet, a każda z nich ma 9 silników. To oznacza, że test statyczny SpaceX obejmie wszystkie 27 rdzeni. Firma chce mieć pewność, że wszystko przebiegnie zgodnie z planem. Dlatego musi przeprowadzić taką próbę. Dopiero jeśli ta zakończy się sukcesem, to będzie można w końcu zaplanować właściwy lot.

Pierwszy lot Falcon Heavy ma być bardzo widowiskowy

Elon Musk zapewniał jakiś czas temu na Twitterze, że pierwszy lot rakiety Falcon Heavy będzie bardzo widowiskowy. Prawdopodobnie jeszcze bardziej od lotu Falcona 9 z grudnia, który na tle zachodzącego słońca w Kalifornii wywołał duże poruszenie. Do tego stopnia, że część osób sądziło nawet, że mają do czynienia z UFO!

Falcon Heavy składa się z trzech członów i SpaceX podejmie próbę sprowadzenia ich z powrotem. Nie wiadomo, czy to się jednak uda. Plan zakłada, że dwie boczne rakiety zostaną sprowadzone do bazy, a środkowa wyląduje na barce.

Elon Musk wystrzeli na pokładzie Falcona Heavy swoją czerwoną Teslę Roadster. To dosyć nietypowy ładunek, ale szef SpaceX stwierdził niedawno, że tak będzie ciekawiej. Auto poleci w kierunku Marsa, ale pozostanie na orbicie. Międzynarodowe porozumienia zabraniają umieszczania czegokolwiek na Czerwonej Planecie bez odpowiednich pozwoleń. Już jutro z rana powinniśmy się dowiedzieć, czy test statyczny się powiódł.

źródło: Twitter