Netflix jest już dostępny w ponad 190 krajach na świecie. To całkiem spora liczba, ale najwyraźniej firmie to nie wystarcza, bo postanowiła właśnie zwiększyć swój zasięg. W ramach najnowszej akcji promocyjnej postanowiono podzielić się serialami z Netfliksa z innymi mieszkańcami przestrzeni kosmicznej.
Netflix w ramach nowej akcji postanowił wysłać w kosmos jeden ze swoich seriali. Wybór padł na Star Trek: Discovery. Amerykanom nie przypadł jednak do gustu. Powód jest prosty – serial jest dostępny w usłudze chociażby w Polsce, ale nie w Stanach Zjednoczonych. iPhone wyposażony w serial i kamerkę GoPro poleciał w przestrzeń kosmiczną i osiągnął wysokość ponad 35 kilometrów. Z racji tego, że w kosmosie dźwięk się nie rozchodzi, ponieważ zewsząd panuje tam próżnia, przedstawiciele firmy włączyli w nim napisy. Nie wiadomo, czy pozaziemskie cywilizacje potrafią czytać w języku angielskim, ale możliwe, że spodoba im się sama koncepcja Star Treka. Wspomniano również, że całe opakowanie dla iPhone’a zostało specjalnie przygotowane. Dołączono do niego zestaw nagrzewaczy, który umożliwił działanie smartfona w niskiej temperaturze. Poza tym śledzono jego podróż dzięki modułowi GPS. Poza tym monitorowano temperaturę, ciśnienie i wysokość.
Netflix z ciekawymi projektami w ramach Hack Days
Netflix organizuje serię Hack Days. Pozwalają one pracownikom rzucić pracę, aby stworzyć zabawne eksperymenty i przetestować nietypowe projekty w ciągu 24 godzin. Jeden z zespołów Hack Day Winter 2018 wysłał właśnie Netfliksa wysoko w powietrze na pokładzie balonu meteorologicznego. Chciał tym samym wykonać projekt podobny do tego, który został zrealizowany przez Elona Muska i jego ekipę. Postanowił on wysłać samochód w kosmos, co mu się zresztą udało.
Zobacz także: W iPhonie X jest nowy dzwonek Reflection. Zobacz, jak go dodać we własnym telefonie
Na poniższym filmie obejrzysz możliwości aplikacji Pliki z iOS 11:
Źródło: CNET