Nie tak dawno w sieci pojawiło się wideo pokazujące, że iPhone 7 Plus jest „szybszy” niż Samsung Galaxy S8+. Teraz jednak David Rahimi w swoim kanale PhoneBuff postanowił pokazać, jak Samsung S8 radzi sobie w pojedynku na szybkość z telefonem iPhone 6s. Okazuje się, że to dwuletni flagowiec Apple jest „szybszy”.
Nie tak dawno pojawiły się filmy pokazujące, że to jednak wciąż iPhone 7 Plus jest szybszy od smartfona Samsung S8+. Najnowszy telefon koreańskiej firmy nie prześcignął flagowca Apple. Najnowsze wideo pokazuje również, że Galaxy S8 nie jest szybszy nawet od dwuletniego iPhone’a 6s. Choć pamiętajmy, że tego typu porównania wynikają m.in. z różnić w oprogramowaniu.
David Rahimi postanowił zrobić test, w którym sprawdza czy 6s jest szybszy od Samsunga Galaxy S8. Na początek zaczął włączać wszystkie aplikacje systemowe po kolei, takie jak chociażby aparat fotograficzny czy zdjęcia. Początkowo znacznie szybszy jest Galaxy S8 i zdobywa prowadzenie.
iPhone 6s wolniejszy niż Samsung Galaxy S8, ale przy aplikacjach systemowych
Później jednak zaczyna uruchamiać powoli aplikacje zewnętrzne. I tutaj S8 radzi sobie dobrze, ale… 6s jest mimo wszystko szybszy. Nowy smartfona Samsunga włącza się wolniej przy okazji uruchamiania chociażby gier. Wtedy to telefon Apple przejmuje prowadzenie w szybkości. Na koniec uruchamiane są popularne aplikacje, takie jak chociażby Netflix. Pierwszą rundę 6s zakończył w czasie 1:34, natomiast S8 – 1:41. Druga rundę telefon Apple ponownie wygrał (różnicą 7 sekund).
Przypomnijmy, że Samsung Galaxy S8 bije rekordy popularności. Ale to iPhone 7 wraz z wersją Plus były najchętniej kupowanymi smartfonami w minionym kwartale. W tym jednak telefon Apple może być zepchnięty na drugi tor przez najnowszego flagowca Samsunga.
Źródło: YouTube