Zaledwie kilka tygodni temu została wprowadzona do sprzedaży a już pojawiają się poważne bugi. Mowa o tablecie PC, Toshiba Thrive. Jak donoszą zachodnie portale, właściciele tego tabletu stykają się z dwoma rodzajami problemów. Thrive raz potrafi się samoczynnie włączyć, bez jakiejkolwiek ingerencji użytkownika, za chwilę zaś potrafi nie wybudzić się z trybu uśpienia i pomaga jedynie „twardy” reset urządzenia. Co gorsza, to nie koniec niespodzianek…
Do wspomnianych problemów wynikających bezpośrednio z bugów sekcji zasilania tabletu dochodzą kolejne. Wśród nich znajdują się na przykład nie zainstalowane aplikacje, które normalnie, w każdym sprzedawanym modelu powinny się znaleźć. Kolejne docierające informacje mówią o samoczynnym zrywaniu połączeń WiFi czy zmianach czasu aktywacji wygaszacza ekranu. Choć problemy nie dotyczą wszystkich użytkowników tabletów Toshiby, to jednak ich pojawienie się świadczy o jakimś błędzie. Sam producent na razie nie reaguje na te informacje. Być może czeka na większą falę skarg, choć biorąc pod uwagę jej „doświadczenia” z tego typu problemami wydaje się to być dziwnym.
O czym mowa? Wejście Toshiby na rynek tabletów PC nastąpiło wraz z wprowadzeniem do sprzedaży androidowego modelu Folio 100. Użytkownicy również i tego tabletu skarżyli się na problemy z zasilaniem. Skala bugów okazała się na tyle duża, że Toshiba zdecydowała się swego czasu na całkowite, chwilowe wycofanie go ze sprzedaży, do czasu usunięcia usterki..
Najlepsze jest jednak to, że prezentując zapowiedzi Thrive, Toshiba chwaliła się że ma znakomitego konkurenta iPada. Jak się to skończyło, wszyscy doskonale wiemy. Apple wprowadziło iPada 2 a Toshiba… No cóż… Czyżby nadal miała się borykać z niedopracowanymi urządzeniami…?