Pomimo pojawiających się coraz to nowych komplikacji, indyjski minister rozwoju zasobów ludzkich, Kapil Sibal, twierdzi że wyprodukowanie tak taniego tabletu PC jest możliwe i już niedługo, bo jak zapewnia – w przyszłym miesiącu, takie urządzenie znajdzie się w sprzedaży. „To nie jest jedynie marzenie, a rzeczywistość” cytuje gazeta The Times of India.
Można odnieść wrażenie, że wszystkie złe moce sprzysięgły się przeciwko temu zamierzeniu. Sibal po raz pierwszy ogłosił plany wprowadzenia taniego tabletu w lipcu ubiegłego roku. Wówczas pojawiły się informacje na temat systemu Android i docelowej grupie odbiorców urządzenia. Tablet miałby posiadać 2GB pamięci RAM, 32GB miejsca na pliki użytkownika, porty USB, moduł WiFi, kamerkę do rozmów wideo oraz miałby zostać zaopatrzony w preinstalowane aplikacje przydatne uczniom (to do nich właśnie tablet miałby być skierowany).
W czerwcu bieżącego roku zapowiedzi pojawiają się ponownie. Trzy miesiące później minister zapewnia, że 5 października to dzień wprowadzenia tabletu na rynek. Niestety, nie pojawiły się informacje na temat tego, czy premiera znów nie zostanie przesunięta. Nie pojawiły się również zapewnienia o utrzymaniu obiecywanej ceny. Cóż… Czekamy dalej…