Ostatnio pojawiające się pogłoski mówią o tym, że Apple pracuje nad nowym, tanim tabletem, który miałby zostać zaprezentowany na początku przyszłego roku. W swojej środowej nocie do inwestorów, analityk Ticonderoga Securities, Brian White, przytoczył przebiegi licznych spotkań z kluczowymi podproducentami Apple.
Jak zauważył White, na świecie panuje coraz mniejszy popyt – „Cały świat zaciska pasa”. Nota zawierała dość kluczowe stwierdzenie “Poszukiwania Apple mają na celu wyprodukowanie nowego, tańszego iPada już w pierwszych miesiącach 2012 roku. Pozwoli to rozszerzyć jego ofertę na potencjalnie bardziej wrażliwy na ceny urządzeń segment rynku. Krótko mówiąc – iPad mini„.
Jednym z powodów, dla którego Apple miałoby zainwestować w tańsze urządzenie jest konkurencyjny Kindle Fire, który zaczyna panować w segmencie tabletów PC kosztujących poniżej 200 dolarów. White podkreślił, że określenie “mini” odnosi się jedynie do jego ceny i wcale nie oznacza tabletu z mniejszym wyświetlaczem.
Czy tak się stanie? Faktem jest, że światowy kryzys odbija się w zasadzie na każdej branży. Czy potentat z Cuppertino będzie w stanie osiągnąć swój cel i zaoferować tani, „jabłuszkowy” tablet? Dodać przy tym musimy, że Apple nie zwykło wprowadzać na rynek więcej niż jednego nowego produktu w ciągu roku. Jeśli więc w planach przyszłorocznych jest iPad 3…